Teraz rozumiem dlaczego polski kler tak dobrze mówi o przedwojennej Polsce. Polski kościół katolicki przywiązuje wielką wagę do "tradycji". Nawet w kwestii pedofilii ją kontynuuje.

No jakto przeciez Polska przedwojenna to byl krej miodem i mlekiem plynacy, arystokraci, generalicja, biskupi - sam kwiat.

Sukienkowi do dzisiaj został ten pociąg, wtedy korzystali i dzisiaj to robią.

50 gr przed wojną kosztował bilet do kina - tyle samo zarabiał niewykwalifikowany robotnik najemny przez pół dniówki - z opowieści dziwnej treści

klientami byli ojcowie z patriotycznych i katolickich rodzin

Dzis nazywa sie je galeriankami. I sa troche starsze

I to są te cechy niewieście o które chodzi Czarnkowi. Marzy by znów spoceni, brzuchaci, łysiejący panowie w opuszczonych spodniach z oblesną miną "pochylali się " na losem takich dzieci. I jakoś dziwnie wydaje mi się , ze wśród PiSowców takich by było mnóstwo.

Czy jest coś takiego jak prostytucja umysłowa?

No to teraz trzeba wprowadzić edukację rodzinną do szkół i przywrócić dawny katolicki porządek bo kobiety się wydrukowały za bardzo i świadome takie!

Czy ja dobrze zrozumiałam - że te rozwydrzone i głupie dzieciaki SAME "pozwalały się wykorzystywać" ??!!

MOPS już zaciera ręce, szuka spadkobierców tych dzieci by założyć im Niebieską Karte ! Statystyki trzeba korygować, liczba oficjalnych patologii musi rosnąć, musi być progress

można było wówczas kupić 6 jajek, a dziś za PRL-bis sprzedają się za puszkę piwa

teraz daja w ukryciu w zatoce

teraz tylko taka roznica ze maja smartfony i sa bardziej bezczelne bo szkola ani rodzice nie ucza dobrych manier

szok...

i właśnie pis takiej Polski pragnie, już Czarnek wdraża program, by dziewczynki były uległe i milczące, na wszystko pozwalające !!!!!

a tak się zastanówcie kler klerem a czy inne zawody przypadkiem nie są siedliskiem pedofili np grono pedagogiczne lekarze instruktorzy i instruktorki sportowe itp. kto to sprawdził ?.

Jaka realna wartosc miala zlotowka przed wojna? I jak sie to ma do stawek 20-to letnich prostytutek? 50gr sugeruje bardzo niska cene - czyli podaz (wynikajaca z desperacji) istniala, ale popytu raczej nie bylo. Takie wyrwane z kontekstu opowiesci maja niewielki sens. Teraz tez sa amatorzy seksu z dziecmi, wiec pewnie sa tez nieletnie prostytutki. Za 100 lat ktos na podstawie raportow policji napisze podobny tekst o naszych czasach. PS. W Victoria'nskiej Angli popyt na dzieciece prostytutki byl bardzo wysoki. Nie chodzilo o preferencje seksualne ale o kwestie zdrowotne i wynikalo to z szezacych sie chorob wenerycznych (wtedy jeszcze nieuleczalnych).

rysy semickie takie ma na polke to nie wyglaga ale tak moglo byc w chorej warszawie jak dzis