Francis Tully, paleontolog-amator regularnie polował w rejonie kopalni odkrywkowej w rejonie Mazon Creek na terenie amerykańskiego stanu Illinois. W czasie jednej z takich wypraw natrafił na niezwykłą skamielinę. Po odkryciu, od razu dostarczył ją do zbadania przez paleontologów z Muzeum Historii Naturalnej w Chicago. Mimo szeregu badań, paleontolodzy do dziś nie potrafią zaklasyfikować "potwora Tully'ego" do żadnego gatunku, zarówno spośród wciąż występujących jak i wymarłych zwierząt.