programy
kategorie

Dziki kot w restauracji. Turyści na tarasie przecierali oczy ze zdumienia

Dzika przyroda zachwyca, potrafi także zaskoczyć. Jednym z popularnych kierunków do podziwiania jej jest Park Krugera w RPA. To tutaj w jednej z hotelowych restauracji, klienci przeżyli szok, kiedy w porze po śniadaniu między ich stolikami pojawił się... potężny lampart. 39-letnia turystka i jej przyjaciółka rozmawiały akurat po posiłku. Wyjęły telefon, kiedy usłyszały dźwięki kotawców sawannowych, małp, które głośno informują o obecności drapieżnika. Po chwili zauważyły przechodzącego obok lamparta. Dziki kot miał przeczesywać teren w poszukiwaniu antylopy, na którą wcześniej czaił się bliżej koryta pobliskiej rzeki. Goście restauracji byli w szoku. Kobiety nagrywające to niesamowite spotkanie do samego końca zachowały spokój. Także lampart według nich wiedział, że znajduje się na terytorium człowieka. Nikomu nic się nie stało. Drapieżnik po chwili zniknął.

0
0
2
Podziel się
Komentarze (2)
10-09-2020
JMjrA po Trójmieście wędrują dzikie dziki
zobacz więcej komentarzy (2)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(2)
JMjr
4 lata temu
A po Trójmieście wędrują dzikie dziki
Juliet
4 lata temu
Ostatnio mówili że łoś zawitał do kościoła pomodlić się a teraz lampart w RPA przyszedł na obiad do restauracji
Najnowsze komentarze (2)
Juliet
4 lata temu
Ostatnio mówili że łoś zawitał do kościoła pomodlić się a teraz lampart w RPA przyszedł na obiad do restauracji
JMjr
4 lata temu
A po Trójmieście wędrują dzikie dziki