Słynny badacz zakładał zgodnie ze szczególną teorią względności, że wszechświat jest symetryczny. Oznacza to, że naukowiec powinien przestrzegać tych samych praw fizyki niezależnie od układu odniesienia o ile obiekt porusza się ze stałą prędkością. Przykładowo powinno się obserwować tę samą prędkość światła (300 mln metrów na sekundę), bez względu na to, czy tyczy się to astronauty w kosmosie czy cząsteczki w krwiobiegu. Jednak niektórzy naukowcy nie zgadzali się z tą teorią i wierzyli, że subatomowe cząstki nie będą zgodne z tą teorią. Nowe badanie pokazuje, że neutrina wysokoenergetyczne poruszają się jednak konsekwentnie. Odkrycie pokazuje kolejne zwycięstwo idei Einsteina, który swoje prawa fizyki publikował 113 lat temu. Genialny badacz zakładał, że prędkość światła jest stała i wynosi 300 mln metrów na sekundę. Prędkość ta nie zmienia się i nie jest w żaden sposób zależna od masy obiektu.