Co roku w sylwestra strażacy muszą gasić kilkadziesiąt pożarów wywołanych nieumiejętnym wykorzystaniem fajerwerków. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak niebezpieczne są to zabawki. Z drugiej strony wielu z nas nie wyobraża sobie ostatniej nocy w roku bez kolorowych wystrzałów. O tym, jak najbezpieczniej odpalać petardy, oraz gdzie tego absolutnie czynić nie wolno, opowiedział rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.