Wraz z protestami aborcyjnymi w mediach zrobiło się głośno o Annie Zawadzkiej, feministce, która ostentacyjnie wyszła z warszawskiego kościoła podczas odczytywania listu biskupów apelujących o zniesienie aborcji. Od tej pory Zawadzka zyskała niemal status celebrytki. Popularność ma też swoje negatywne strony. W rozmowie z Pudelkiem Anna Zawadzka stwierdziła, że byłoby bezpieczniej, gdyby... występowała w hełmie.