przy ONZ. Czy pan potwierdza te informacje i czy rząd wspiera oficjalnie, czy można mówić o tym już dzisiaj, że
rząd wspiera oficjalnie tę kandydaturę?
Oczywiście ta procedura musi być kontynuowana. Proces jest dość
rzeczywiście zaawansowany. Sądzę, że niedługo będziemy mieli już oficjalne potwierdzenie. Na pewno pan profesor Szczerski,
pan minister Szczerski jest jednym z najlepszych znawców tematyki międzynarodowej w Polsce. Był wcześniej
wiceministrem spraw zagranicznych, działał w Parlamencie Europejskim, w Kancelarii Prezydenta. Ogromna praca wykonana
przez niego i jestem przekonany, że świetnie by się sprawdził nie tylko na tej placówce, ale na każdej innej.
Ale niedawno stworzono
dla Krzysztofa Szczerskiego coś w rodzaju biura do spraw zagranicznych w Pałacu Prezydenckim i nagle Krzysztof Szczerski
odchodzi. Nie dziwi to pana?
No nie, wie pan, to jest naturalne w sprawach międzynarodowych, że osoby sprawujące różne funkcje często
te funkcje zmieniają, dlatego że sytuacja jest dynamiczna, mamy w Kancelarii Prezydenta też sukcesję,
jeżeli dojdzie do takiej zmiany, to na pewno będzie godny następca pana ministra Szczerskiego również w tej roli. I to też
nie jest tak, że stworzono jakieś stanowisko specjalnie dla pana ministra Szczerskiego - przecież on się sprawami międzynarodowymi zajmował przez całą pierwszą
kadencję. Teraz doszło do pewnej reorganizacji w Kancelarii Prezydenta i po prostu zamiast departamentu, który istniał
do tej pory, stworzono osobne Biuro Polityki Międzynarodowej, które też ma służyć do obsługi kolegium prezydenta do spraw polityki międzynarodowej, w
której ja także mam zaszczyt zasiadać. To jest ciało koordynacyjne, które pod patronatem prezydenta omawia też
bardzo istotne sprawy polskiej polityki zagranicznej, przygotowuje pana prezydenta.