Gospodarka. Po pandemii zostanie nam dług publiczny
Głównym skutkiem ubocznym tej pandemii będzie rosnący dług publiczny, który później trzeba będzie spłacić – powiedział w programie #Newsroom szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Przypomniał, że obecny koszt działań antykryzysowych to równowartość około 7 proc. PKB. – Najlepszym sposobem na spłatę tego długu będzie jak najszybszy powrót na ścieżkę wzrostu – wskazał. Borys ma nadzieję, że w przyszłym roku nastąpi odbicie i PKB będzie rosło w tempie 3-4 proc., co pozwoli uśmierzać skutki kryzysu. - Stosując się do restrykcji sanitarnych chronimy swoje miejsca pracy. Jeśli obostrzenia będą trwały jak najkrócej, to gospodarka będzie się miała po prostu lepiej – wskazał.
777Zasada jest taka. PFR emituje obligacje ,banki kupują od banków kupuje je NBP DRUKUJĄC pusty pieniądz. Po pewnym czasie obligacje umorzy.Proste jak drut.
Zasada jest taka. PFR emituje obligacje ,banki kupują od banków kupuje je NBP DRUKUJĄC pusty pieniądz. Po pewnym czasie obligacje umorzy.Proste jak drut.
Najnowsze komentarze (1)
777
6 miesięcy temu
Zasada jest taka. PFR emituje obligacje ,banki kupują od banków kupuje je NBP DRUKUJĄC pusty pieniądz. Po pewnym czasie obligacje umorzy.Proste jak drut.