Synowie Jadwigi Emilewicz brali udział w zgrupowaniu narciarskim w Suchem pod Poroninem (pow. tatrzański) bez wymaganej licencji. Doniesienia potwierdził w czwartek Polski Związek Narciarski. Złamanie obowiązujących obostrzeń przez dzieci byłej wicepremier skomentował dla Wirtualnej Polski dr Paweł Grzesiowski. - To jest zachowanie nieetyczne, moralnie naganne ze względu na naruszanie obowiązujących zasad (…). Przykład idzie z góry, jeżeli osoby publiczne łamią zasady, to dla społeczeństwa jest to jednoznaczny przekaz, że te zasady są bez sensu - stwierdził ekspert w programie WP "Newsroom". Podkreślił jednak, że "jeżeli chodzi o warstwę medyczną, to trudno będzie pani Emilewicz udowodnić, że jej zachowanie zagroziło zdrowi kogokolwiek na stoku". - Mamy zasady, które medycznie się nie tłumaczą, natomiast skoro są przepisy, zasady, to powinniśmy ich przestrzegać - dodał.