To oczywiście nieprawda. Drapieżniki zawsze ze sobą rywalizują o terytorium i jeśli mogą to zabijają. Wszystkie tak robią. Konflikt o wodę nie ma znaczenia ponieważ jaguar też nie leży cały czas przy wodopoju, więc nie może go pilnować. Całej wody nie wypije. Ocelot miał po prostu pecha, że jaguar go zaskoczył. Gdyby zaskoczył go w innym miejscu to ciekawe jak ten atak by wytłumaczono? A ciekawe czy ataki jaguarów na kajmany czy anakondy żyjące przecież w środowisku wodnym też wytłumaczą suszą? Przecież zdarza się, że pechowego jaguara anakonda utopi. I to też będzie wina suszy? Nie tłumaczmy wszystkiego efektem cieplarnianym. To normalna rzecz w przyrodzie. Co najwyżej pierwszy raz udało się zrobić takie zdjęcia fotopułapką. Narzeczona przypaliłą rano owsiankę bo się zagadała na Whatsupie z koleżanką. To pewnie też w wyniku suszy i ocieplenia klimatu? Bo jakąż może być tego inna przyczyna?

Co przerażającego??? Życie i natura!!!!

Ale jemu się jeść chciało a nie pić... :-(

Do autora tego artykułu ...brak słów co niekompetencja dziennikarska i brak podstawowej wiedzy w temacie . Bzdury jakich dawno nie czytałem . U nas wilki zabijają lisy jenoty borsukiem też nie pogardzą . Zabijają psy we wsiach każdej nocy i co też może o wode poszło . Kogo Wy tam zatrudniacie Panie Muller ?

może nie o wodę tylko go zjadł potem? a że się nagrało to się wypisuje i dodoaje od siebie teorie...

Czy tej wody było tak mało że tylko jeden kotek by się napił ? I gdy już go uśmiercił to wypił wodę czy zjadł ocelota ? Gdy krokodyl złapie antylopę i wciąga ją do wody po to by odzyskać wodę której wypiła za dużo przez to że ją suszyło od ocieplenia klimatycznego ? A może to przez plamy na słońcu które spowodowały że wygląda jak duże ciastko i chciał je zjeść jaguar bo uwielbia ciastka i gdy zaszło słońce to zauważył coś podobnego przy wodopoju to pomyślał że to ciasteczkowe słoneczko , a że słabo widzi bo przez pandemię odwołano mu wizytę u okulisty to nie miał okularów i się pomylił. Dobranoc dzieci.

Koles znalazł sie w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie.

Ironia językowa - Ocelotl to w języku Azteków (Nahuatl) właśnie Jaguar.

Co za bzdety u nas rysie bezwzględnie tępią żbiki i wcale nie chodzi o wodę tylko terytorium.Tak samo w Afryce lwy bezwzględnie zabijają inne kotowate.

To niemożliwe, to jakaś bujda. Zwierzęta tak nie postępują. Gdyby tej wody były tylko łyżka, to większy kot odgoniłby mniejszego. Ale tu wystarczyłoby dla dwóch. Zwierzęta walczą, jak im brakuje. To ludzie by się pozabijali, ale nie koty. Tak, tak to niemożliwe.

W ostatnim zdaniu pod filmem wymieniają zwierzęta żyjące na tym terenie. Czy ktoś wie co to za zwierz/ptak ten ''indyk morski''?

D&bil& wymyślają teorię aby za wszelką ceną uzasadnić globalne ocipienie. : ) Człowiek nie ma zbyt wielkiego wpływu na ocieplanie się klimatu. Przykładem jest Grenlandia na której pierwszą osadę założyli Wikingowie w 982 r. uprawiali zboża i hodowali owce i kozy. Opuścili wyspę około 1410 r. ( ostanie małżeństwo na Grenlandii zarejestrowano w 1408 r.) Jak sama nazwa wskazuje był to "Zielony Ląd". Na przełomie XII i XIII wieku nastąpiło gwałtowne ochłodzenie- mała epoka lodowa i Zielony Ląd stał się lodowym. Według badań w latach 800-1200 klimat był cieplejszy, niż obecnie ale ok. 1300 r. zaczął się ochładzać (tzw. mała epoka lodowa). Takie cykliczne zmiany temperatury, a co za tym idzie klimatu, są naturalne w historii Ziemi. Przykładowo ocenia się, że erupcja wulkanu Mount St. Helens w 1980 wyrzuciła do atmosfery taką ilość gazów cieplarnianych jak ok. 10 letnia produkcja tych gazów przez Stany Zjednoczone. Niech tzw. naukowcy nie bzdurzą o efekcie cieplarnianym, który służy do generowania kasy przez różnych cwaniaków z Alem Gorem na czele, walczącymi z klimatem lewakami z Thunbergami przy aplauzie innych czerwonych.

szczęka opadła przerażające tak wabi ten portal

Pumy chętnie polują na koty domowe a wilki na psy

Do autora tego artykułu ...brak słów co niekompetencja dziennikarska i brak podstawowej wiedzy w temacie . Bzdury jakich dawno nie czytałem . U nas wilki zabijają lisy jenoty borsukiem też nie pogardzą . Zabijają psy we wsiach każdej nocy i co też może o wode poszło . Kogo Wy tam zatrudniacie Panie Muller ?

Niecodzienna rzecz była by wtedy gdyby jaguar nie zabił ocelota. Kto wam wypisuje takie bzdury niedługo efekt cieplarniany będzie odpowiedzialny za czarną dziurę w centrum naszej galaktyki.

cyt:"Podkreślają oni, że dramatyczny atak był wynikiem konkurencji zwierząt o wodę w trakcie suszy spowodowanej zmianami klimatycznymi."- ciekawe ilu z was w to uwierzyło?

Co w tym przerazającego, przerażjące to by było gdyby tam nagrali np, predatora lub obcego z Nostromo, to są normalne zachowania kotów, potrfią zabic młode jak obca samica zawędruje na ich terytorjum bo chcą u siebie mieć swoje dzieci, walczą na smierć i życie o terytorium w obrębie tego samego gatunku, często matka z córką a ojciec z synem, nawet nasze domowe mruczki, koty zabijają kocięta i potrafią je zjeść i zawsze większe silniejsze koty pozbywają sie ze swego terenu mniejszych jako konkurencji, w przyrodzie naturze nie ma miejsca na tolerancje

o matko a sie przeraziłem no toscie mnie zaimponowali