W poniedziałek liczba nowych zakażeń podana przez Ministerstwo Zdrowia była o połowę mniejsza niż tydzień wcześniej. Jak lekarze oceniają najnowsze decyzje Adama Niedzielskiego odnośnie skracania obostrzeń? – Musimy być bardzo ostrożni, budując strategię na podstawie niedoszacowanych danych posiadanych przez Ministerstwo Zdrowia. Inaczej możemy popełnić poważny błąd, zdejmując przedwcześnie ograniczenia czy uruchamiając kolejne obszary, w których wirus będzie krążył – stwierdził dr Paweł Grzesiowski. Lekarz jest zdania, że oficjalne dane mogą być niedoszacowane, a faktycznych zachorowań może być 8 lub 10 razy więcej. – Polacy się nie testują oficjalnie, ale proszę zobaczyć jak bardzo wzrosła sprzedaż testów w aptekach czy supermarketach. Wyniki tych testów nie są zgłaszane do systemu. Polacy wzięli sprawy w swoje ręce, a system o tym nic nie wie – tłumaczy gość programu "Newsroom". Dr Grzesiowski ocenił, że obecna sytuacja w Polsce jak na razie nie pozwala na...
rozwiń