Hiszpański rzeźbiarz przygotował realistyczną podobiznę rzymskiego cesarza Nerona. Jego zdaniem tak właśnie mógł wyglądać rzymski cesarz. Wizerunek przypomina podobizny Nerona, jakie można znaleźć na monetach, czyli jedynych zachowanych portretach władcy wykonanych za jego życia. Artysta mógł inspirować się również popiersiem z Muzeum Kapitolińskiego w Rzymie, które tylko częściowo jest starożytne. Rzeźba uległa bowiem zniszczeniu i w XVII w część dosztukowano. Reszta to niestety same domniemania. Nie wiadomo na przykład, czy cesarz był rudy. Chociaż rzymski pisarz Swetoniusz, który urodził się wkrótce po śmierci Nerona, porównał kolor włosów cesarza do barwy lwiej grzywy, a oczy określił jako szaro-niebieskie. Być może popularny pogląd, że Neron był rudzielcem, wziął się od jego pseudonimu: ahenobarbus, czyli miedzianobrody. Taki przydomek nosił Neron zanim adoptował go cesarz Klaudiusz.