Joanna Krupa już dwa lata temu wspominała, że zamierza kupić dom w Polsce. Chciałaby mieć własne gniazdko nad Wisłą, gdy przylatuje ze swojej willi w Stanach Zjednoczonych. Jest jednak coś, co stoi na przeszkodzie w spełnieniu tego marzenia. Cena. Co ciekawe, okazuje się, że nie tylko w naszym kraju panuje wszechobecna drożyzna. - U nas jest to samo. To samo jest w Kalifornii czy na Florydzie. Właśnie teraz się zastanawiamy, czy zostajemy w Kalifornii, czy sprzedajemy dom i jedziemy na Florydę. (...) Jakbym nie miała córki, to bym została tam, gdzie jestem, a w Polsce miałabym drugie miejsce na Ziemi. Ale teraz mam dziecko, nie jest już tu w Stanach tak bezpiecznie jak kiedyś. Bardzo dużo na ten temat myślę i sama nie wiem. (...) W Stanach co pięć minut słyszysz, że była strzelanina czy ktoś się wkradł do kogoś do domu, ktoś wyciągnął nóż. A Polska jest naprawdę bezpieczna - powiedziała Joanna Krupa w rozmowie z WP. Co jeszcze zdradziła?