O Justynie Żyle zaczęło być głośno, gdy rozwodziła się ze znanym skoczkiem narciarskim, Piotrem Żyłą. Para publicznie prała brudy. Mimo iż od ich rozstania minęło kilka lat i każde z nich układa sobie życie u boku nowego partnera, ich relacje nadal są napięte, a do mediów co jakiś czas przedostają się zapisy ich kłótni. Okazuje się jednak, że Justyna potrafi być też miła i wypowiadać się pozytywnie o były mężu. W jednym z ostatnich wywiadów wyznała, co dwójka ich dzieci odziedziczyła po sławnym tacie. "Są uparte, tak jak ja i Piotrek – obydwoje tacy jesteśmy. Kuba jest trochę takim leniuszkiem i taki był od urodzenia. Jest bardzo inteligentny i już dzisiaj wiem, że on krzywdy sobie w życiu nie da zrobić. Zarówno Karolcia, jak i Kuba trenują skoki. Karolina też jest uparta, jak jej rodzice. Jest takim żartownisiem – to ma z Piotrka. Jest szybka i energiczna" – wyznała. Miła odmiana po licznych oskarżeniach wobec byłego męża.