Katastrofa ekologiczna na Mauritiusie. Masowiec osiadł na mieliźnie
Darmowa telewizja na wakacje. Sprawdź szczegóły na se.pl. Premier Mauritiusa Pravind Jugnauth ogłosił stan wyjątkowy po tym, jak u wybrzeży wyspy japoński masowiec osiadł na mieliźnie. MV Wakashio płynął z Chin do Brazylii. Jak donoszą media, na jego pokładzie znajdowało się 4 tys. ton paliwa. Gruba plama wyciekającej ropy ze statku widoczna jest na zdjęciach satelitarnych. Zagrożone są koralowce, ryby i inne organizmy morskie otaczające pobliskie wyspy słynące wśród turystów z dziewiczej przyrody. Mieszkańcy walczą, by zminimalizować straty jednego z największych kryzysów ekologicznych, jaki kiedykolwiek dotknął ten teren. Właściciel statku w oficjalnym komunikacie przeprosił za wyciek tysiąca ton ropy i zadeklarował wsparcie w usuwaniu skutków wycieku paliwa. Władze wyspy zwróciły się o...
Coraz mniej wyszkolone zalogi, tylko oawiac sie takich na morzu. Dyplomy kupione jak nie w jednym kraju niedaleko nas.
helmi
5 lata temu
To celowa akcje Depr, władcy ropy; tego, który pragnie ropę naftową uczynić jedynym pokarmem człowieka, bez jedzenia, bez wody, tylko benzyna...
Rafa Koralowa
5 lata temu
Coraz mniej miejsca na morzach i oceanach dla takiej ilości zardzewiałego szmelcu. Ciasnota i brak umiejętności załóg sprawia, że stają się one coraz bardziej "roponośne".
Tom
4 lata temu
ta trasa powinna być zamknięta dla takich statków?!
Najnowsze komentarze (4)
Tom
4 lata temu
ta trasa powinna być zamknięta dla takich statków?!
helmi
5 lata temu
To celowa akcje Depr, władcy ropy; tego, który pragnie ropę naftową uczynić jedynym pokarmem człowieka, bez jedzenia, bez wody, tylko benzyna...
Rafa Koralowa
5 lata temu
Coraz mniej miejsca na morzach i oceanach dla takiej ilości zardzewiałego szmelcu. Ciasnota i brak umiejętności załóg sprawia, że stają się one coraz bardziej "roponośne".
Plywający
5 lata temu
Coraz mniej wyszkolone zalogi, tylko oawiac sie takich na morzu. Dyplomy kupione jak nie w jednym kraju niedaleko nas.