Czasami kierowcy ciężarówkę potrafią zadziwić każdego. Tak też było z tym kierowcą tira z Indii, który próbował chyba wyjechać z posesji z ładunkiem cegieł. Na jego nieszczęście, uliczka była tak wąska, że zakręt był praktycznie niemożliwy. Jednak zamiast wycofać się i pomyśleć nad rozwiązaniem, kierowca zaczął panicznie cofać, nawracać i jechać do przodu. Spowodowało to istną katastrofę: zniszczone ogrodzenie, chodnik, rozsypany ładunek. Obraz niczym ze strefy wojny. Koniec końców kierowca w końcu przestał powodować dalsze zniszczenia. Nie wiadomo, jak zakończyła się ta historia.