Kiedy rząd zacznie odmrażać gospodarkę? - Bardzo trudne pytanie. Nie podam konkretnego miesiąca, bo tego nie wiem. Ta decyzja zależy też od tego, co będzie, gdy skończą się ferie, i co się wydarzy po powrocie klas 1-3 do szkół. Jako resort jesteśmy gotowi na wdrożenie procedur bezpieczeństwa i powolne odmrażanie gospodarki. Pod koniec stycznia decyzje już powinny zapaść - powiedziała w programie "Money. To się liczy" Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy, technologii - Na początek rekomendujemy otwarcie centrów handlowych i sprzedaży detalicznej. Równolegle pamiętamy, że transmisja koronawirusa lubi zamknięte pomieszczenia i duże skupiska ludzi. Dlatego gałęzie gospodarki, które się tym cechują, tutaj trzeba będzie jeszcze żyć w cierpliwości - dodała.
18-01-2021
Tranksrypcja:Pani minister, a kiedy zaczniemy rozmawiać o odmrożeniu?...
rozwiń
To bardzo trudne pytanie, panie redaktorze. Ja bardzo chciałabym, żeby ten etap nastąpił, bo porozmawiać to rozmawiamy de facto w sposób
taki właśnie punktowy od marca ubiegłego roku, patrząc na 2020, kiedy wchodziły i były implementowane pierwsze protokoły
bezpieczeństwa, to mówiliśmy o maju, mam nadzieję, że w tym roku uda się to szybciej, ale nie mówię konkretnie, w jakim miesiącu
to nastąpi, bo tego nie wiem. Ta decyzja zależy również od najbliższych 10-14 dni po zakończeniu ferii, jak również powrocie
dzieci z klas 1-3 do szkół. Będziemy obserwować, co się dzieje, jeśli chodzi o ewentualne, mam nadzieję odpukać, przyrosty
zachorowań, a jeśli sytuacja będzie ustabilizowana, no to na pewno my jesteśmy jako resort
gotowi z wdrożeniem protokołów bezpieczeństwa i z powolnym oczywiście otwieraniem gospodarki.
Pani minister, dwa
tygodnie po zakończeniu ferii, czyli na przełomie stycznia i lutego? Myślę,
że pod koniec stycznia takie decyzje już powinny zapaść w kontekście naszej przyszłości.
Co rekomendowalibyście
jako pierwsze do otwierania?
Rekomendujemy
jako pierwsze oczywiście centra handlowe, sprzedaż detaliczną, która ma duży wpływ na kreacje
budżetu państwa, ale równolegle do tego zdajemy sobie sprawę z permanentnego lockdownu innych branż. Pamiętamy
również, że transmisja pozioma wirusa COVID-19 lubi zamknięte pomieszczenia i lubi skupiska,
duże skupiska ludzi, dlatego myślę, że jeśli chodzi inne gałęzie, które właśnie cechuje zamknięcie
i kumulację dużej liczby osób, no to tutaj jeszcze chwilę będziemy musieli żyć w cierpliwości.
No jeszcze są takie biznesy jak hotele i restauracje, które klientów nie widziały od długich tygodni.
I tutaj takie wsparcie w ramach turystycznych obszarów również jest kierowane do przedsiębiorców i z każdego
w tych instrumentów...
Pani minister, ale to ja wrócę jednak do tych hoteli. Ale myśli pani, że tegoroczna majówka będzie klasyczną majówką i hotelarze
faktycznie przyjmą gości do maja?
Panie redaktorze, ja bym chciała wiedzieć, jak będzie wyglądał chociażby kolejny miesiąc.
Pani minister, zakładam, że jednak jakiś horyzont czasowy
pewnych decyzji zakładacie?
Horyzont czasowy
jest uzależniony od sytuacji w Europie. A jak widzimy, w Wielkiej Brytanii nikt nie przewidywał pojawienia się drugiego
szczepu COVID-19. Ten wirus się pojawił i mamy dzienne na poziomie ponad 60 tysięcy.
Pani minister, a takie branże jak branża weselna czy branża rozrywkowa? Myśli
pani, że realne są
w tym roku działania? Ludzie zaraz będą planować wesela.
Cały czas planują, przez cały rok, ale żyjemy w trybie awaryjnym i pewne rzeczy niestety z czynników wyższych, z powodu
czynników wyższych, musimy odłożyć w czasie. Patrząc na 2020 rok, kiedy wesela
w większym zakresie ruszyły, no to to oczywiście był okres, kiedy można było te wesela organizować,
chociażby na otwartej przestrzeni, tak, aby nie kumulować osób w pomieszczeniach.
I taką poradę dałaby pani minister na ten rok?
Ja przede wszystkim, moją poradą jest pomoc finansowa, którą projektujemy i później jest ona wdrażana przez Ministerstwo Finansów,
czy przez inne podmioty. Więc tutaj wiemy, że branża weselna jest bardzo mocno poturbowana, stąd rozszerzenie
tarczy finansowej.
Ale to dla przedsiębiorców, a ja teraz pytałam o perspektywę zwykłego Polaka, który też się zastanawia, czy będzie mógł skorzystać z tego typu usług.
Wiele
osób jest zainteresowanych tematem branży weselnej, ja to rozumiem, ale podkreślam raz jeszcze, żyjemy w
trybie awaryjnym i musimy uzbroić się w cierpliwość.
Pani minister, to jeszcze jedna kwestia w przypadku
odmrożenia. Dlaczego rząd porzucił plany dotyczące luzowania obostrzeń, które były tak rozpisane - były progi, były liczby zakażeń. Teraz
tego nie ma, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców pyta dlaczego z tego zrezygnowaliśmy, dlaczego to wyrzuciliśmy?
Bo COVID-19
porzucił linię rozprzestrzeniania się, którą zakładaliśmy na początku, zarówno w Europie, jak i
na całym świecie. Jeszcze raz wracam do tematu: Czech, Słowacji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, w której ten lockdown jest naprawdę
o wiele bardziej znaczący i żaden z tych krajów nie myśli o zdejmowaniu lockdownów, tylko właśnie o dodatkowych
obostrzeniach. Z tego tytułu oś, którą przedstawiliśmy, jest wariantem, który funkcjonuje w Polsce, ale proszę pamiętać, że wariant polski uzależniony
jest od wariantów europejskich, w których niestety mamy do czynienia już z drugim szczepem COVID-19.
Ale to jak rozmawiam
w tej dyskusji, to w ogóle odwoływać się do tych progów i do tych horyzontów czasowych, czy po prostu to zostawić, to jest nieaktualne i
niestety tyle.
Jeżeli sytuacja epidemiczna na to pozwoli, oczywiście wrócimy do harmonogramu, który został przygotowany przez nas.
Ale dziś nie można się do niego przywiązywać?
Dzisiaj nie możemy się do niego przywiązywać, tak samo jak nie możemy się przywiązywać
perspektywy długoterminowej.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)