Brazylijski stan Sao Paulo ogłosił zwiększenie nakładanych na mieszkańców ograniczeń w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem. W niektórych częściach kraju dochodzi do załamania systemu opieki zdrowia - szpitale są przepełnione. Rośnie też liczba zgonów. - Młodzi zabierają tę chorobę do domu i zabijają nią starszych. Przez 17 lat pracy w pogotowiu ratunkowym nigdy nie widziałem czegoś takiego - podkreśla Jose Neto, ratownik medyczny, który właśnie pochował swoją matkę. Według brazylijskiego resortu zdrowia, oddziały intensywnej terapii w ponad połowie stanów już są zapełnione w 90 proc. Rzędy wykopanych masowych grobów świadczą o tym, jakie wirus zbiera żniwo. Tworzą się kolejki do pochowków. Liczba zgonów wzrosła gwałtownie we wtorek 9 marca do 517 osób tylko w Sao Paulo i do 2,286 w całej Brazylii. To nowy dobowy rekord.