- Polska ochrona zdrowia ciężko znosi walkę z koronawirusem. To jest poważny problem. Zdarza mi się jeździć karetką, być na SOR-ze. Z moich obserwacji system ochrony zdrowia trzyma się na ofiarności ludzi, na ratownikach medycznych, pielęgniarkach. Oni wychodzą z siebie. Robią trzy, cztery, pięć razy więcej niż się da, ale jest ich za mało - powiedział w programie WP "Newsroom" Paweł Reszka z tygodnika "Polityka". Przyznał, że dostaje informacje, że na niektórych oddziałach covidowych w nocy pacjenci zostają sami, a na drzwiach wisi kartka z numerem do pielęgniarek. Opowiedział o wstrząsającej relacji młodego lekarza ze szpitala na Stadionie Narodowym, który potrafi nie przyjąć żadnego pacjenta, ale za to mieszka w pięciogwiazdkowym hotelu.