- To w gruncie rzeczy prywatna impreza za publiczne pieniądze - prof. Antoni Kamiński z Instytutu Studiów Politycznych PAN krytycznie ocenia, kosztujący co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, pożegnalny lot myśliwcem zdymisjonowanego dowódcy bazy wojskowej w Malborku.