NO TO KACZYŃSKI MA W DOMU KIEROWCĘ!! TERAZ SOP NIE BĘDZIE MU POTRZEBNA!!

Za małe napisy. Zbyt mało zasłaniają. Można było zauważyć, że tam jest kot.

Dobrze, że kotek bezpiecznie prowadzi i zgodnie z przepisami. Myślę, że nikt nie ma mu za złe, że nie ma zapiętych pasów, bo prowadzi odpowiedzialnie. Bardzo lubię te miłe stworzonka (koty), bo one są naprawdę inteligentne.

A od spodu widać rękę, która kręci kółkiem. A nawiązując do tytułu - na pewno nie ma żadnego trupa, skoro ludzie umierają ze śmiechu??

Czym tu się zachwycać?Widać łapy kierującego!!!!! Mój kot też nie boi się siedzieć na kierownicy.Nagranie bardzo nieudolne.

koty są zwierzętami które przed zabiciem je po prostu zamęczają , w 3/4 wypadkach koty nie zabijają dla pokarmu tyko dla przyjemności , radzę poczytać o tym zanim będą głupie komentarze

Miałam suczkę i dwa koty - wszystko przygarnięte w latach 90. To byli przyjaciele. Bronili się wzajemnie przed swoimi gatunkami. Suczka miała urojoną ciążę i wykarmiła porzuconego kotka, więc jest coś na rzeczy, że i zwierzęta potrafią tworzyć więzi międzygatunkowe. W dzikiej przyrodzie: Była lwica, której nowy lew zabił potomstwo, więc odeszła od stada i zaprzyjaźniła się ze zwierzęciem, które ogółem jest jedzonkiem lwów. Broniła zwierzaka przed innymi lwami. Coś w tym jest, inaczej nawet pies nie przyjaźniłby się z człowiekiem.

słodziaki :)

No i skumplowali się!!

SŁODZAKI

to i to małe dziecko. Słodkie.

Cudo.....

Razi mnie sformułowanie "nowy przyjaciel". Przyjaciel to musi być ktoś wypróbowany, zaufany, a nowy to może być znajomy albo kolega, ewentualnie współpracownik.

EWOLUCJA WRACA DO PUNKTU WYJŚCIA- poziom zidiocenialudzi jest przerażający !

i CO W TYM DZIWNEGO??? JAK KOT MOŻE AUTO PROWADZIĆ TO KRAJEM NIE MOŻE RZĄDZIĆ ?? WŁAŚCICIEL MA JEDNEGO MĄDREGO , KTÓRY GO NIE ZDRADZI

Ciekawe. a jak dojdzie do wypadku to kto będzie winny ?

A KACZYNSKI DALEJ NIE UMIE JEZDZIC ...

To nic nowego, nasza kotka też tak robiła , jak nie kierowała, to obowiązkowo robiła "lisi szal" i obserwowała co sie dzieje w polu widzenia kierowcy

To chyba jakieś dzieci pracują w WP ? Wychodzi na to, że mam umierać jak oni ze śmiechu widząc kolejnego kota ? To jakieś chore. Poziom 0+.