Do sieci trafiło zabawne nagranie właściciela kota. Salvadore, bo tak nazywa się zwierzak, chyba myślał, że jest świnką morską. Postanowił wejść do klatki swoich przyjaciół i bawić się z nimi. Właściciel twierdzi, że kot za każdym razem, gdy tylko może wejść do pokoju, w którym znajduje się klatka, od razu do niej wskakuje. Salvadore został uratowany na jednej z ruchliwych ulic Florydy, gdy miał zaledwie 5 tygodni. Teraz ma 6 miesięcy i obsesję na punkcie siana.