Marta Lempart to jedna z organizatorek Strajku kobiet. W rozmowie z reporterem WP przeprowadzonej podczas strajku kobiet w Warszawie stwierdziła, że "ludzie są zmęczeni i jest to normalne". - Lepiej być zmęczonym, niż bać się tak strasznie, jak Kaczyński, Duda, Morawiecki, wszyscy ci panowie, którzy nagrywają te orędzia przerażone - stwierdziła. I przyznała, że "boi się przemocy". - Gdybym się nie bała, to by znaczyło, że nie mam instynktu samozachowawczego i narażam ludzi wokół mnie. Oczywiście, że się boimy, ale nie ma mowy, żeby ten strach nas sparaliżował - powiedziała Lempart. W jej ocenie propozycja Dudy "to żart".