Główny Inspektorat Sanitarny uspokaja - mężczyzna z Sieradza, który trafił do jednego z łódzkich szpitali, nie ma objawów eboli. 31-letni pacjent trafił w poniedziałek po południu do placówki po zawiadomieniu, że zauważył u siebie niepokojące obawy. Wdrożono procedury bezpieczeństwa. - Okoliczności, które przekazał pacjent, wskazywały na konieczność podjęcia takich działań - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.