hehe sami kłamią w tym artykule, WHO najpierw mówi że maseczki nie chronią zdrowych a wczoraj podali że WHO zaleca noszenie maseczek wszystkim , przestańcie KŁAMAĆ !!!!!

No i dodają kolejne mity. Kilka dni temu publikowali artykuł o badaniach a nie o tym co się redaktorom wydaje, że maseczka uchroniła człowieka przebywającego obok osoby chorej w czasie gdy wszyscy w okół bez maseczek zarazili się. Następnego dnia artykuł lekarza o tym jakie typy maseczek chronią. A teraz nagle że nie chroni a mycie rąk ważniejsze i to mimo że w tym samym tekście piszą, że roznosi się droga kropelkową - czyli przez areozol śliny który wydzielamy mówiąc kichając lub kaszląc. Proszę sobie wyobrazić jak mycie rąk chroni przed wdychaniem takiej zarażającej mgły!!! Redaktorzy ponosicie odpowiedzialność za publikowanie niesprawdzonych informacji, można sobie pisać bzdury o meteorytach ale jak w grę wchodzi ludzkie życie należy weryfikacja jest obowiązkiem!!!

To było naprawdę profesjonalne.... Kto zatwierdza takie materiały?

Czasem mam wrazenie ze ludzie ktorzy pisza arykuly nie potrafia zadac sobie wystrczaco duzo trudu zeby solidnie przgotowac informacje na dany temat, brak profeszionalizmu.

Szczególnie w rządowej tubie maseczka urasta do winowajcy koronawirusa (nic dziwnego, skoro rządzący nie zadbali o to, tylko cieszyli się że u Nas nie ma wirusa). Jakoś nikt nie mówi jak Chiny czy Korea Południowa sobie radzą, sprawdźcie, Europa sprawia wrażenie zacofanych, ale tam nikt się bez maseczki się nie rusza, jednocześnie media słusznie zauważają, że można być chorym, nie mieć objawów i zarażać innych, jeśli wszyscy nosiliby maseczki i rękawiczki jednorazowe to łatwiej byłoby to opanować. Zacznijcie myśleć ludzie, bo jak usłyszę kolejnego (chyba opłaconego) lekarza jak publicznie mówi, że nie chroni to oczy mi musztardą zajdą.

Czyżby maseczki przepuszczały kropelki tylko w jedną stronę? To są maseczki jednorazowe, a nie jednostronne. Niezależnie od ich skuteczności OGRANICZAJĄ możliwość zakażenia wirusem. Powinny być powszechnie dostępne dla każdego.To, że tak nie jest świadczy tylko o przygotowaniu państwa do walki z epidemią. O ilości zakażonych wirusem w Polsce nie wiele wiemy - to nie jest liczba u których wykryto koronawirusa. A powszechny dostęp do maseczek mógłby liczbę zakażeń ograniczyć.

Brakuje maseczek i dlatego wciskają nam ciemnotę ze maseczki nie chronią zdrowych. To czemu w Chinach po ustąieniu już koronowirusa wszyscy na ulicach chodzą w maseczkach? Lekarze wyowiadający się w mediach żywcem kłamią, KŁAMIĄ.

Damy rade

Zgłoś Ale mnie wnerwiaja te balkony i wyjścia! Często od siebie stoją pół metra bo balkon tylko kratką przedzielony!!!Nooo ale są osobno bo oddzieleni (!!!)No ludzie!!!To jest kwarantanna????Ale tak.. Przyjezdni roznoszą.Co wy robicie!!! Mózgu nie macie??

Jakoś w Japonii maseczki pomagają... dziwne, co?

Jak donosi CNN, chińscy naukowcy przeanalizowali przypadki osób chorych i zauważyli, że część pacjentów wcale nie miała kaszlu ani gorączki. Mieli natomiast biegunkę, wymioty i brak apetytu. Do tej pory takich objawów nie brano pod uwagę.

Szczególnie w rządowej tubie maseczka urasta do winowajcy koronawirusa (nic dziwnego, skoro rządzący nie zadbali o to, tylko cieszyli się że u Nas nie ma wirusa). Jakoś nikt nie mówi jak Chiny czy Korea Południowa sobie radzą, sprawdźcie, Europa sprawia wrażenie zacofanych, ale tam nikt się bez maseczki się nie rusza, jednocześnie media słusznie zauważają, że można być chorym, nie mieć objawów i zarażać innych, jeśli wszyscy nosiliby maseczki i rękawiczki jednorazowe to łatwiej byłoby to opanować. Zacznijcie myśleć ludzie, bo jak usłyszę kolejnego (chyba opłaconego) lekarza jak publicznie mówi, że nie chroni to oczy mi musztardą zajdą.

e tam testy działają tyko na polityków i ich rodziny przecietnemu Polakowi testy nieotrzebne bo nicnie wykazą

No i dodają kolejne mity. Kilka dni temu publikowali artykuł o badaniach a nie o tym co się redaktorom wydaje, że maseczka uchroniła człowieka przebywającego obok osoby chorej w czasie gdy wszyscy w okół bez maseczek zarazili się. Następnego dnia artykuł lekarza o tym jakie typy maseczek chronią. A teraz nagle że nie chroni a mycie rąk ważniejsze i to mimo że w tym samym tekście piszą, że roznosi się droga kropelkową - czyli przez areozol śliny który wydzielamy mówiąc kichając lub kaszląc. Proszę sobie wyobrazić jak mycie rąk chroni przed wdychaniem takiej zarażającej mgły!!! Redaktorzy ponosicie odpowiedzialność za publikowanie niesprawdzonych informacji, można sobie pisać bzdury o meteorytach ale jak w grę wchodzi ludzkie życie należy weryfikacja jest obowiązkiem!!!

Czasem mam wrazenie ze ludzie ktorzy pisza arykuly nie potrafia zadac sobie wystrczaco duzo trudu zeby solidnie przgotowac informacje na dany temat, brak profeszionalizmu.

Procentowo grypa zabija rzadziej , ale że wielokrotnie więcej ludzi zapada na grypę to statystycznie po powikłaniach z tego ułamka procenta robi się całkiem poważna liczba

Mój komentarz do tego filmu Pitu- Pitu

Nie zła jazda z tym wirusem ( MEDIALNYM) - wyłączyć media i nie ma wirusa ha, ha, ha 10 osób zmarło na grypę w ostatnim tygodniu ??????????

Ja se wirusa nie boja ja mam kuku i raka