Marmurowe posadzki, freski na ścianach, a nawet fontanna. Taki widok zastano podczas rozbudowy metra w Rzymie. Archeolodzy ustalili, że to ruiny willi sprzed 2000 lat należącej do dawnego dowódcy wojskowego z czasów starożytnego Rzymu. Pozostałości po rezydencji odnaleziono aż 14 metrów pod ziemią. Bardzo dobry stan budynku zaskoczył badaczy. Willa miała 14 pomieszczeń w jednym z nich zainstalowano ogrzewanie, co w tych czasach było niebywałą rzadkością. Obok reprezentacyjnego domu odkryto inne pomieszczenia o podobnej wielkości, lecz już nie tak luksusowo urządzone. Archeolodzy stwierdzili, że mogły być one używane jako część magazynowa. Wstępne badania wskazują, że dom zasypano celowo w III wieku. Budowano wówczas nowe fortyfikacje. Drążenie tuneli zostanie wznowione. Po przeniesieniu ruin w inne miejsce. Ma im zostać przywrócona dawna świetność. Nowy odcinek rzymskiego metra powinien zostać ukończony bez większych opóźnień. Otwarcie zaplanowano na 2022 rok.