programy
kategorie

Nowe obostrzenia ogłoszone. Powrót do szkół niemożliwy. Szef ZNP wbił szpilę

Od poniedziałku w całej Polsce wraca nauka zdalna dla wszystkich uczniów. – Rozumiem tę decyzję, to jest poza sferą dyskusji, bo sama statystyka przemawia za podjęciem radykalnych kroków. Pytanie tylko, jak się czuje minister Dariusz Piontkowski (ówczesny szef MEN - red.), który jeszcze rok temu przekonywał, że dzieci mogą spokojnie chodzić do szkoły, że nie ma sensu szczepić oraz testować nauczycieli, że "mury nie zarażają", a dzieci tym bardziej nie zarażają – mówił w programie "Newsroom" WP przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego. Sławomir Broniarz wyraził jednocześnie obawy o zdrowie psychiczne uczniów. - Martwię się o to. W tym momencie dyskusja o podstawie programowej oraz o tym, czy zdążymy nadrobić zaległości, jest rzeczą wtórną - dodał.

Tranksrypcja:Panie prezesie Trochę się martwi o edukację tych dzieci o zd...
rozwiń
jak wiesz W tym przypadku edukacja powinna zejść na plan dalszy i ta dyskusja podstawy programowej
o tym czy zdążymy i zdołamy nadrobić zaległości zaległości będą i tak dalej cała
ta dyskusja dotycząca wiedzy dzisiaj że powtórną w stosunku do tego co jest najważniejszym czyli zdrowia
tego fizycznego także zdrowia psychicznego Nie ulega wątpliwości że no tak Powszechny dzisiaj wymieniane
w różnego rodzaju wypowiedziach dobrostan sporo ucierpi na tym że mamy kolejne kolęda
oddałem kolei że nie I ci którzy tak po cichu liczyli na to że będą mogli wrócić do szkoły bo
takowe zapowiedzi coś się pojawiły dzieci które w tej szkole już były No teraz muszą ponownie wrócić do edukacji
zdalnej Rozumiem że pan tą decyzję pana ministra rozumie i po prostu to jest wojna musimy podejmować takie kroki
ja to rozumiem mysz tutaj jest jakby pozostało dyskusji No to co się dzieje sama statystyka przemawia
za podjęciem bardzo radykalnych decyzji no pytanie tylko jak się czuje konfitury jeszcze rok
temu przekonywał że że dzieci mogą spokojnie chodził do szkoły że nie ma sensu szczepić ani ani testować nauczycieli że góry
nie zamarzają a dzieci tym bardziej nie zdarzają A to wiąże się z nią decyzji które
się pojawiało które tą huśtawkę nastrojów potęgowało byliśmy w szkole trochę nie byliśmy nagraliśmy
edukację Zagraliśmy edukację nauczycieli nie szczepiliśmy nauczycieli w pierwszej turze i
mamy to co mamy Także jakieś nie że szkoła też niestety się do tego przyczynił a szczególnie ten jesienne
okres wzrostu do honowania Rozumiem że wielu nauczycieli w Polsce oglądało tym konferencję prasową pana ministra i i odetchnęła
z ulgą No bo po prostu mówię
Tak wytrzymamy jeszcze jakoś do soboty potem nasze zdrowie będzie trochę lepiej chronione niż byśmy w szkołach
wypadek Jeżeli wierzyć się to co mówi pan mi coś Borczyk to mówienie przez te to mówią przedstawiciele
rządu No to około 99% nauczycieli którzy wyrazili gotowość do szczepień szczepionek
Natomiast ja nie sądzę żeby ktokolwiek nauczycieli powiedział dobrze że że że mamy kilogram nie jesteśmy
tak pomordowani komunikacją daną pospałeś dzieci Tak jesteśmy zmuszeni że
naprawdę tęsknimy za powrotem do szkoły i tutaj nie można różnicować tej sytuacji ucznia i
sytuacji nauczyciela z Prądnika niebędącego nauczyciele wszyscy doskonale wie że
siedząc w domu Bardzo nas na tym cierpimy bez względu na to Jaki zawód wykonuje my chyba że ktoś ma typowo domową
pracę i co jest jego miejsce pracy ale dla nauczycieli naprawdę ta edukacja zda bardzo i to bardzo dużym
wysiłkiem podobnie jak i dzieci Ile dziecko może wytrzymać przed monitorem komputera jak dziecko
może skupić swoją uwagę patrząc na na ten monitor komputerowy dzień nie słuchając tego
co mówi nauczyciel i biorę pod uwagę to że nauczycielka średnich takie poddany określono określonej
pracy psychicznej i też przeżywa te wszystkie drukowania niż niż niż dziecko
pamiętając tak że że że nauczyciele mają także własne dzieci które wrócimy do domu to jest znakomity sposób będą utrudniały
jebnę to to zadanie
2 reakcje
1
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
17-03-2021
Jarek
Mury nie zarażają i dzieci też nie. Pracuję w szkole. Mamy ponad 100 uczniów 1-3 i 100 w przedszkolu. Nikt nie chorował. Frekwencja na poziomie 92 procent. Kilku...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
Jarek
3 lata temu
Mury nie zarażają i dzieci też nie. Pracuję w szkole. Mamy ponad 100 uczniów 1-3 i 100 w przedszkolu. Nikt nie chorował. Frekwencja na poziomie 92 procent. Kilku pracowników obsługi i jedna (!) nauczycielka mieli covid. Wszyscy zarazili się na wyjazdach. Żadne dziecko nie było nawet na kwarantannie. I co? Cud? Ja od roku nie opuściłem dnia w szkole. Po prostu mała miejscowość. To dorośli nie przestrzegają obostrzeń. Wielkie pretensje, że nie wpuszczamy ich do szkoły. A dlaczego? Bo stoją bez masek i gadają w oczekiwaniu na dzieci. Do szkoły pchają się bez masek. I tu mamy przyczynę zamknięcia szkół
Najnowsze komentarze (1)
Jarek
3 lata temu
Mury nie zarażają i dzieci też nie. Pracuję w szkole. Mamy ponad 100 uczniów 1-3 i 100 w przedszkolu. Nikt nie chorował. Frekwencja na poziomie 92 procent. Kilku pracowników obsługi i jedna (!) nauczycielka mieli covid. Wszyscy zarazili się na wyjazdach. Żadne dziecko nie było nawet na kwarantannie. I co? Cud? Ja od roku nie opuściłem dnia w szkole. Po prostu mała miejscowość. To dorośli nie przestrzegają obostrzeń. Wielkie pretensje, że nie wpuszczamy ich do szkoły. A dlaczego? Bo stoją bez masek i gadają w oczekiwaniu na dzieci. Do szkoły pchają się bez masek. I tu mamy przyczynę zamknięcia szkół