Już w latach 40tych znano biodegradalny plastik z konopi, skupowano butelki i makulaturę. Kto truje ten świat konsument czy ten który mu taki tryb życia narzuca czyli korporacja? Nigdzie w sklepach nie widziałem papierowych worków które świetnie by się nadały na obierki itd. H.Ford zbudował nawet samochód a raczej jego karoserię właśnie z konopi ale przemysł stalowy nie był z tego zadowolony.

"Przed częsty błąd...", "Można też po prostu ograniczyć ich wyrzucanych resztek". Co to za zdania! Kto to pisze?

W Szkocji mamy plastikowe koszyczki do których wkłada się zielone woreczki na odpady organiczne(bezpłatne w administracji,bądź w sklepie za małe pieniadze)

Cienkie foliowe torebki składowane na słońcu rozpadają się po 1, 5 roku. Sprawdzone. Nie wiem jak długo po przysypaniu ziemią i organicznymi odpadami. Więc może od razu nie panikujmy. Bo wtytniemy znów kilkaset hektarów lasów.

Mieszkałem kilka lat w Norwegii, tam gmina w sklepach udostępnia opakowania do segregacji i papierowe torby również, a butelki plastikowe są z kaucja i w tych sklepach wrzuca się do automatów i puszka też.

Mieszkam na osiedlu domkow jednorodzinnych,gdzie mam te śmieci posegregowane składać? papier, puszki ,nakretki ,bio,mokre suche,szkło.Wybuduję nową szopkę,w kuchni nie zmieści się.Smieci wywoza 1x w miesiącu rano.Pracuję do 19;00.Do covidu doszły jeszcze śmieci,z rozpiską w kazdym tygodniu w inny dzień,powiesiłem na lodówce,żeby nie zapomnieć.Do tej pory śmieci wywoziłem do mamy ,bo u niej mozna było wyrzucać śmieci zmięszane.Chcę być eco ,ale czy da się?

dorzucić jeszcze jeden pojemnik na BIO w plastykowych torebkach

Ale u mnie nie pojemnika na bio to wrzucam do normalnego

W gminie, gdzie mieszkam, napisali: papier do papieru nie do bio!

Ale wy macie problemy:/ Moje bio przynoszę w torebce foliowej do kosza , wysypuję z niej, a torebkę wrzucam do kosza na plastyki obok, I zaręczam , to wcale nie boli.

dla mieszkań poniżej 40m2 segregowanie BIO nieobowiązkowe - kto jest za ?

Plastiki, i szkło myć, odpady bio wyrzucać w opakowaniach biodegradowalnych, i płacić 65 zł od gospodarstwa domowego w budynkach wielorodzinnych, bez względu na ilość osób w gospodarstwie. Czyli kupować takie opakowania do odpadów bio na własną rękę, to ile mnie będzie kosztowało to segregowanie w rzeczywistości? I dlaczego płacę 65 zł za wywóz śmieci, chociaż mieszkając sama, nie produkuję tych odpadów tyle, co wieloosobowa rodzina? Bo Urząd Miasta zamiast się zająć opracowaniem sprawiedliwego podziału kosztów był zaangażowany w kampanię p. Trzaskowskiego?

Ludzie nie robcie ofiar losu...wystarczy kupic wiaderko w markecie, takie z zamknieciem. Wyrzuca do niego resztki, wyrzucic resztki z tego pojemnika prosto do kontenerka na odpady bio o tyle...a wy jak zwykle nacie problem bo nie wiecie jak sobie poradzic i tylko narzekacie

Mieszkałem kilka lat w Norwegii, tam gmina w sklepach udostępnia opakowania do segregacji i papierowe torby również, a butelki plastikowe są z kaucja i w tych sklepach wrzuca się do automatów i puszka też.

Ma rację. Trzeba wyrzucać samą zawartość i tyle. Tak, wiem, rączki się brudzą. Ale albo zaczniemy dbać o nasze środowisko, albo środowisko przestanie dbać o nas.

Takie worki brązowe - torby plastikowe sprzedają wszystkie hipermarkety, markety i tym podobne, podobno są biodegradowalne. Jest zresztą jeszcze ciekawiej, bo są producenci, którzy za nic mają kod kolorowy dla różnych odmian odpadów i sprzedają worki np. fioletowe, różowe, szmaragdowe itp. kolorach, zapełniając półki. Równocześnie brakuje tych odpowiednich i trzeba się nieźle naszukać, aby kupić komplet. I nikt tego nie krytykuje. W dodatku w jednym miejscu można jako odpady bio wyrzucać: resztki żywności np. obierki, fusy, skorupki, skoszoną trawę, chwasty, liście, drobne gałęzie, a w drugim wszyscy dostają ulotkę, że odtąd można tam wyrzucać tylko skoszoną trawę i liście. Po co w takim razie są te pojemniki na odpady biodegradowalne przy domach, gdzie nawet drzew nie ma?

Są worki biodegradowalne więc w czym problem?

do organicznych nie wolno wrzucać jogurtu, plastikowe opakowanie po jogurcie to widzę jest plastik plastik

W Szkocji mamy plastikowe koszyczki do których wkłada się zielone woreczki na odpady organiczne(bezpłatne w administracji,bądź w sklepie za małe pieniadze)