Do tego niezwykłego, ale i groźnego spotkania doszło w północnych Włoszech. 12-letni chłopiec zbierał szyszki, a jego ojciec nagrywał rodzinny spacer telefonem. W pewnym momencie mężczyzna zauważył, że zza krzaków wyłania się ogromny niedźwiedź. Dziecko zaczęło powoli kierować się w stronę ojca, starając się nie prowokować drapieżnika. Syn i ojciec zachowali spokój, dzięki czemu nic im się nie stało. 12-latek wyznał mediom, że jako fan dzikich zwierząt był podekscytowany całym zdarzeniem.
"Oko w oko z bestią" Że co? Z jaka "bestią"? Zwyczajne dzikie zwierzę, które nie zamierzało nikogo skrzywdzić ponieważ nie czuło się zagrożone ani nie zostało...Czytaj całość
"Oko w oko z bestią" Że co? Z jaka "bestią"? Zwyczajne dzikie zwierzę, które nie zamierzało nikogo skrzywdzić ponieważ nie czuło się zagrożone ani nie zostało sprowokowane do podjęcia pogoni. Zapewne nie było bardzo głodne, zresztą niedźwiedzie w ludzkim mięsie w ogóle nie gustują. Bestie nie są tak owłosione i chodzą na dwóch nogach. W wielu komentarzach są zarzuty wobec ojca, że on to "kamerował", a co miałby zmienić fakt, gdyby wyłączył kamerę i schował do kieszeni? Tylko tyle, że nie byłoby pamiątki po ciekawej, chociaż trochę, ale wcale nie tak bardzo niebezpiecznej przygodzie.. Zarówno ojciec jak i jego syn zachowali się w tej sytuacji prawidłowo, można powiedzieć wzorcowo i dlatego miała ona szczęśliwy finał.
army
5 lata temu
nie mogli go podtopić :)
bnm
5 lata temu
miś już jadł dziś i stąd jego spokój i opanowanie
dr med.
5 lata temu
Musowo nie był głodny.
12334
5 lata temu
Tego co był w warszawskim zoo tam wysłać.
Najnowsze komentarze (21)
IGOR
5 lata temu
GRATULUJE NERWÓW
DrZlo
5 lata temu
przecież to jest fejk.
Ten sam niedzwiedz godnił swego czasu snowboardzistkę
Iga
5 lata temu
niedźwiadek nie był głodny dlatego syn z tatą przeżyli to spotkanie
Adam
5 lata temu
Misiek sam był zaciekawiony całą sytuacją. Zwierzęta mają więcej rozumu od niejednego Janusza i Grażyny.
Ludw_K
5 lata temu
"Oko w oko z bestią" Że co? Z jaka "bestią"? Zwyczajne dzikie zwierzę, które nie zamierzało nikogo skrzywdzić ponieważ nie czuło się zagrożone ani nie zostało sprowokowane do podjęcia pogoni. Zapewne nie było bardzo głodne, zresztą niedźwiedzie w ludzkim mięsie w ogóle nie gustują. Bestie nie są tak owłosione i chodzą na dwóch nogach. W wielu komentarzach są zarzuty wobec ojca, że on to "kamerował", a co miałby zmienić fakt, gdyby wyłączył kamerę i schował do kieszeni? Tylko tyle, że nie byłoby pamiątki po ciekawej, chociaż trochę, ale wcale nie tak bardzo niebezpiecznej przygodzie.. Zarówno ojciec jak i jego syn zachowali się w tej sytuacji prawidłowo, można powiedzieć wzorcowo i dlatego miała ona szczęśliwy finał.
fake
5 lata temu
Co? Widac ze to człowiek przebrany za misia!
dr med.
5 lata temu
Musowo nie był głodny.
12334
5 lata temu
Tego co był w warszawskim zoo tam wysłać.
xxx
5 lata temu
niedzwiedz pewno wypity i nieruchawy:)jak janusz po 500plus
=r=o=b=o=
5 lata temu
na filmie widać, że ojciec wycofuje się szybciej od swojego syna i tak dobrze, że nie uciekł :)
aza
5 lata temu
Kituś gdybyś nie był niemądry nie byłbyś głupi.
ami
5 lata temu
dlaczego bestia nie rozumiem bestia to człowiek niestety
stwi
5 lata temu
mógł go delikatnie podtopić......
Zakłamana zmi...
5 lata temu
Najpierw ten ojciec z synem musieli by być z PIS-u, bo wtedy uwielbialiby by łamać wszelkie zasady zasady i na pewno nawrzeszczeliby na niedźwiedzia, a jakby ich poszarpał to by powiedzieli że to jego wina