„Precz z komuną!” – takie okrzyki często towarzyszą wystąpieniom sejmowym Stanisława Piotrowicza z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. To aluzja do jego pracy w prokuraturze w czasach PRL. – Tam gdzie nie ma argumentów, zaczynają się inwektywy – odniósł się do sprawy Stanisław Piotrowicz - Dziś „precz z komuną!” krzyczą Ci, co pochowali z honorami twórcę stanu wojennego i Ci co pod jedną rękę maszerują z funkcjonariuszami SB i UB – dodał.