Płodna jak Warszawianka. Tyle dzieci rodziły Polki w XVIII w.
Statystyczne małżeństwo w Warszawie w połowie XVIII w. miało piątkę dzieci. Demograf prof. Cezary Kuklo zebrał dane dotyczące polskich rodzin w tamtym czasie. W czasach epidemii, wyższej umieralności i krótszej długości życia, niewiele par osiągało odpowiedni staż związku, a część dzieci umierała z powodu różnych chorób. Materiał powstał w oparciu o tekst opublikowany na łamach portalu WielkaHistoria.pl. Chcesz się dowiedzieć więcej przeczytaj artykuł: Ile dzieci rodziła przeciętna warszawianka 250 lat temu? .
Zgodnie z prawami przyrody, przeżywały jednostki silne i odpowiednie do dalszego życia. Nie to co teraz...., dziwne choroby i problemy zdrowotne z byle powodu, pełne...Czytaj całość
Zgodnie z prawami przyrody, przeżywały jednostki silne i odpowiednie do dalszego życia. Nie to co teraz...., dziwne choroby i problemy zdrowotne z byle powodu, pełne szpitale...., chorzy rodzą jeszcze bardziej chorych..... i wszędzie tylko POMÓŻ....
777
4 lata temu
Ta, a na wsi nie było aborcji!!! Było jeszcze więcej! kobiety wiejskie chodziły do babek i te dawały im zioła na poronienie. Aborcja w Polsce do dziś rośnie na łąkach. Wystarcz się tylko dobrze pointeresować, co w dobie internetu nie jest trudne.
jamm
4 lata temu
Podobnie jak dzisiaj w Jemenie, Afganistanie, wielu państwach Afryki i Azji... Tylko pewnie nie było powszechne wołanie ojców rodzin: "poratujcie mnie, mam 25 lat, 5 dzieci i nie mam pracy ani jedzenia dla rodziny".
warszawiak
4 lata temu
to ksieza mieli uzywanie, tyle chrztow i pogrzebow, nie dziwie sie ze tak sa przeciw nauce i postepowi
facepalm
4 lata temu
A dziś mamy taki poziom chemikaliów w żywności, że jak kobieta jedno dziecko urodzi z invitro to bedzie cud.
Najnowsze komentarze (53)
pszek
4 lata temu
po prostu szok totalny! Czy dziennikarzyny nie potrafią napisać kilku zdań bez lapsusów , czy nie rozumiecie, że pojęcie warszawianka oznacza mieszkankę Warszawy, bez względu na przynależność narodową. Czyli warszawianka to niekoniecznie polka, a polka to daleko nie warszawianka!
ort.
4 lata temu
Nazwy mieszkańców miast zapisujemy małymi literami, czyli: "warszawianin", "warszawianka".
das
4 lata temu
zdecydowanie za dużo ludzi na świecie, chińczyków i indyków z indii, w Uni europejskiej natomiast zaś tych którzy siedzą na urzędach i tym podobnych stanowiskach
J23
4 lata temu
Dzieci jest pięcioro, a "piątka" to numer tramwaju. Liczebniki poziom podstawówki.
Tradycja
4 lata temu
Tyle lat zyjemy, a porod jak byl obrzydliwy, tak jest i dzisiaj. Zadnej ewolucji
skromny
4 lata temu
piekny
tollo
4 lata temu
to sama matka Natura tak zadecydowała
religia
4 lata temu
Europa ludzi starych ! lub jak kto woli młodych ale o różnej barwie skóry rozmnażających sie za kasę z opieki -- wystarczy popatrzeć na GB na Niemcy na Francję obecnie na Szwecję -- lub biegun przeciwny światopoglądowy ze spadkiem gwałtownym narodzin jak Polska ale tu to już wyrażnie widać społeczny hamulec zafundowany przez Kler i PIS no cóż zaczyna się epoka dziwna i tragiczna w skutkach
Laura
4 lata temu
Nie znam życia moich przodków z XVIII wieku ale znam z drugiej połowy XIX wieku. Większość moich prababek rodziło ok 11 dzieci ale przeżywało czworo. Niektóre dzieci potem już w dorosłym życiu były samotne i bezdzietne.
dziki
4 lata temu
A kaczyński bez dzieci (na szczęście) :)
lop
4 lata temu
Pis do tego darzy a kalekie dzieci non stop pokazuja we wszystkich kanalach i prosza o pomoc tylko nie w tvp a z sejmu pis te dzieci wygonil...
Ahahahah, aha...
4 lata temu
Bo kiedyś kobiety żyły zgodnie z naturą. Wychowywały potomstwo, tak jak krowa, czy maciora. A dziś co ??? W kosmos się wybierają i roznoszą tam kłótnie i zawiść.
Anty Szkoła s...
4 lata temu
Przyczyna bezpłodności to szkoła. Osoby szczupłe wchodząc w dorosłość siedzą w szkole z osobami często wyglądającymi na 30 lat (są z regóły na koksie) dominują te osoby szczupłe. Które potem też dostają hormony. Siedząc w domu wszystkie by wyrosły. Nie mówiąc o pomocy właściwej od płci przeciwnej.
jack
4 lata temu
duzo ziemi duzo dzieci ,malo ziemi to i duzo dzieci niepotrzeba