Zarzuty uszkodzenia ciała oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego usłyszał 34-latek, który brutalnie pobił ratownika medycznego, kiedy ten pomagał jego córce. Do zdarzenia doszło na początku maja w Zabrzu (woj. śląskie). 34-latek wezwał pogotowie ratunkowe do swojej 2-letniej córki, która miała drgawki i była w bardzo poważnym stanie zagrażającym życiu. Ojciec dziecka w pewnym momencie rzucił się na ratownika z pięściami i dotkliwie pobił. Mężczyzna miał złamaną szczękę i wybite zęby.