W pobliżu katedry Notre Dame znaleziono samochód wypełniony butlami gazowymi. Auto nie miało tablic rejestracyjnych, więc wzbudziło zaniepokojenie ludzi, którzy zadzwonili na policję. W samochodzie znaleziono sześć butli z gazem i kartkę zapisaną po arabsku. W aucie nie było jednak żadnych zapalników, które mogłyby wywołać eksplozję. Zdaniem władz, to nie próba zamachu, ale test czujności i próba zastraszenia przez terrorystów.