programy
kategorie

Polka relacjonuje tragiczną sytuację kobiet w Afganistanie. "Są przerażone"

Polska dziennikarka Jagoda Grondecka od kilku dni dzieli się w swoich mediach społecznościowych wstrząsającymi relacjami z Kabulu w Afganistanie. Podkreśla, że sytuacja w kraju jest bardzo napięta. Grondecka martwi się także o to, jak będzie wyglądało dalsze życie afgańskich kobiet. - Talibowie nie dotrzymują słowa, kobiety być może nie będą mogły wychodzić same z domu, będą musiały nosić hidżab, także, po to, by móc się uczyć" - mówi w rozmowie z WP Grondecka.

0
0
13
Podziel się
Komentarze (13)
16-08-2021
Z.D
Jest w Afganistanie płacz, strach, żal do świata. Ale przez lata było ukrywanie talibów, bo brat, mąż, syn, sąsiad. Było - talib zły, ale obcy też źli. Było palenie...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (13)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(13)
Z.D
3 lata temu
Jest w Afganistanie płacz, strach, żal do świata. Ale przez lata było ukrywanie talibów, bo brat, mąż, syn, sąsiad. Było - talib zły, ale obcy też źli. Było palenie darów z pomocy humanitarnej. Była bierność Afgańczyków, była odmowa współpracy. I jednoczesne oczekiwanie, że obcy załatwią wszystkie problemy sami. Nie załatwili, wyjechali. A ukochani synowie Afganistanu wrócili robić porządki, jakie uważają za słuszne. Czyja wina i odpowiedzialność? Może jednak nie świata, a samych biernych przez lata Afgańczyków? W ogromnym stopniu również kobiet. Bo nie walczyły, bo wychowywały w duchu zemsty, przyszłych "bojowników" A dla świata przestroga. Dyktatury odradzają się błyskawicznie. Wystarczy, aby społeczeństwo danego kraju im na to pozwoliło. Wystarczy, aby było bierne, obojętne, czekające na "cud zbawienia przez innych". Nie ma innych, a nawet jeśli się pojawiają i próbują pomóc - przy bierności i oporze społeczności lokalnej ci inni nie uratują żadnego kraju przed dyktaturą. Obudźcie się sami, zanim będzie za późno.
Mawors
3 lata temu
A gdzie jest Radosław Sikorski, orędownik zaprowadzania demokracji w Afganistanie, dlaczego milczy?
Antek
3 lata temu
Natychmiast na pomoc wysłać Martę Lempart.
grażyna
3 lata temu
wg talibów, to jest po prostu ugruntowanie kobiet do cnót niewieścich
Damianek
3 lata temu
A u nas to walczycie o ich prawo do noszenia hidżabu. Halo lewica. O co tu chodzi?
Najnowsze komentarze (13)
Melonik
3 lata temu
Jak czytam te komentarze to wcale się nie dziwię,że tu pis rządzi bo tu same temperówki i ciemnogród ! Wy się chyba nawet nie zastanawiacie co piszecie !!!! Straszne i smutne to jest...!!
I tyle..
3 lata temu
PANIE SIKORSKI VO Z PANSKA DEMOKRACJA W AFGANISTANIE. JEDZ PAN TAN UCZYCZ ICH DEMOKRACJI. PRZECZESZ PANU I TO. CHODZILO.
Marek
3 lata temu
I jest miejsce dla tych walczących o prawa kobiet, LGBT. Wyjedzie z Polski tam jesteście bardziej potrzebni
Patriarchat
3 lata temu
No cóż, wszędzie podobają się mężczyznom cnoty niewieście. Świat wg nich to mężczyźni plus niewolnice.
marcin
3 lata temu
i bardzo dobrze, chociaż tam jest porządek, bo w Europie kobietom wolno wszystko
adrian
3 lata temu
powinni też u nas zrobić porządek z tymi babami bo robią już co chcą, kobieta musi znać swoje miejsce
Antek
3 lata temu
Natychmiast na pomoc wysłać Martę Lempart.
Mawors
3 lata temu
A gdzie jest Radosław Sikorski, orędownik zaprowadzania demokracji w Afganistanie, dlaczego milczy?
Damianek
3 lata temu
A u nas to walczycie o ich prawo do noszenia hidżabu. Halo lewica. O co tu chodzi?
Gość
3 lata temu
No niech pokażą że są równe i rzeczywiście fizycznie walczą o swoją wolnosc. Taka to równość jak jest zagrozenie to facet broń mnie a jak nic mi nie grozi to walczę z facetami
Z.D
3 lata temu
Jest w Afganistanie płacz, strach, żal do świata. Ale przez lata było ukrywanie talibów, bo brat, mąż, syn, sąsiad. Było - talib zły, ale obcy też źli. Było palenie darów z pomocy humanitarnej. Była bierność Afgańczyków, była odmowa współpracy. I jednoczesne oczekiwanie, że obcy załatwią wszystkie problemy sami. Nie załatwili, wyjechali. A ukochani synowie Afganistanu wrócili robić porządki, jakie uważają za słuszne. Czyja wina i odpowiedzialność? Może jednak nie świata, a samych biernych przez lata Afgańczyków? W ogromnym stopniu również kobiet. Bo nie walczyły, bo wychowywały w duchu zemsty, przyszłych "bojowników" A dla świata przestroga. Dyktatury odradzają się błyskawicznie. Wystarczy, aby społeczeństwo danego kraju im na to pozwoliło. Wystarczy, aby było bierne, obojętne, czekające na "cud zbawienia przez innych". Nie ma innych, a nawet jeśli się pojawiają i próbują pomóc - przy bierności i oporze społeczności lokalnej ci inni nie uratują żadnego kraju przed dyktaturą. Obudźcie się sami, zanim będzie za późno.
Dfguu
3 lata temu
A w Europie chciałyby równości z mężczyznami :-)
grażyna
3 lata temu
wg talibów, to jest po prostu ugruntowanie kobiet do cnót niewieścich