Silne gradobicie w Oksytanii na południu Francji. W poniedziałek (21 czerwca) jeden z kierowców nagrał, co działo się tego dnia na ulicach. W wielu miastach w regionie zaobserwowano ulewne deszcze, porywy wiatru i grad. Wszystko zaczęło się w miniony weekend, gdy przez Francję przeszły silne burze i tornada. Najpoważniejsza z nich przeszła przez miejscowość Saint-Nicolas de Bourgueil w departamencie Indre i Loara. Jak podają miejscowe stacje meteorologiczne, siła tornada oceniana była na prędkość 145-150 km/h. Wielkość trąby powietrznej szacuje się na siłę F2. Ten stopień w skali skali Fujity to znaczne zniszczenia, czyli dachy zrywane z domów, duże drzewa wyrwane z korzeniami, lekkie przedmioty przenoszone z dużą prędkością. Po przejściu tornada setki drzew i domów uległy niemal całkowitemu zniszczeniu. W niektórych miejscach kule gradowe osiągnęły średnicę 10 centymetrów, stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla ludzi.