Mieszkaniec Detroit znajduje się w śpiączce po tym, jak został skatowany przez tłum we wschodniej dzielnicy miasta. Wcześniej przez przypadek potrącił 11-latka i wysiadł z auta, by pomóc dziecku. Wtedy grupa mężczyzn pobiła go i okradła. Stan rannego jest krytyczny. Potrącony chłopiec nie odniósł poważniejszych obrażeń.