Czy różnice w wariantach COVID-19 przekładają się na inne długofalowe powikłania po przechorowaniu? – Niekoniecznie się różnią. Te późne powikłania zależą od patomechanizmu, od tego, co złego zrobi w organizmie ostra reakcja autoimmunologiczna – stwierdziła dr Grażyna Cholewińska-Szymańska, wicedyrektorka ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie. Według lekarki nie ma znaczenia, którym wariantem zostało się zarażonym. – Obojętnie, czy choroba jest wywołana wariantem brytyjskim, Deltą czy Omikronem, skutki będą bardzo podobne. Około 1/3 pacjentów, którzy przeszli objawowo COVID-19, ma ewidentne zaburzenia pocovidowe – komentuje specjalistka. Odniosła się także do pytania o subwarianty Omikrona, które pojawiły się w Polsce. – Ja bym się nie przywiązywała do tych subtypów, subwariantów, bo one były przy wszystkich poprzednich wariantach i również będą w przyszłości. Wirus ma taką charakterystykę, że mutuje. To wszystko zależy od dogodnych...
rozwiń