programy
kategorie

Powrót do szkół, co na to pracodawcy? "Jest rozwiązanie, na które nas nie stać"

Uczniowie wrócą do szkół od września, co oznacza, że rodzice wrócą do pracy. Pracodawców to zadowala? - Nie mamy gotowej recepty. Najlepsze rozwiązanie, na które ani nie stać Polski, ani system na to nie jest gotowy, byłoby wznowienie edukacji w szkołach, ale w małych grupach. Nie wyobrażam sobie braku szkoły, bo to negatywnie odbija się na dzieciach, szkoła to nie tylko wiedza - powiedział w programie "Money. To się liczy" Wojciech Kostrzewa, prezes Polskiej Rady Biznesu. - Do tej pory w Europie nie ma żadnego państwa, które zdecydowałoby się na zamknięcie szkół. Widzimy to w edukacji wyższej, w niektórych państwach być może na etapie szkół średnich. Jednak małe dzieci powinny chodzić do szkoły. Gdyby zostały w domu, gospodarka byłaby totalnie zdezorganizowana, bo ktoś z nimi musiałby przebywać. To niewyobrażalne, bo angażowanie się w pracę zdalną przy opiece nad dziećmi jest ograniczone - dodał.

16 reakcji
7
6
3
Podziel się
Komentarze (3)
20-08-2020
ninio66A czy są badania nt wpływu pracy zdalnej na wydajność?
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
ninio66
4 lata temu
A czy są badania nt wpływu pracy zdalnej na wydajność?
Sgdys
4 lata temu
Będzie jeszcze gorzej. Co miesięc - dwa kawarantanna 14 dniowa pracownika, bo w klasie był ktoś chory. Z 5 razy do czerwca 2021. Po której kwarantannie pracownik dostanie wypowiedzenie? Gdyby rządowi zalezalo dzieciach i praxownikach to o szkół by wrocily klasy 1-4, starsze nauka online, spotkanie z wychowawcą w pelnym rezimie dwa razy w tygodniu aby calkowicie nie zdziczeć. No ale to by kosztowało.
Tutejszy
4 lata temu
belfry już kombinują co by tu zrobić by nie pracować z dziećmi. część zwieje na L4. dostają 100% zasiłku nie 80% jak normalni ludzie. czas rozkwasić komunistyczny relikt tzw kartę nauczyciela. może w tym państwie zjawi sie jedne normalny pisarzyna i policzy ile zabawa w koronaświrusa kosztowała rodziców dzieci?
Najnowsze komentarze (3)
Tutejszy
4 lata temu
belfry już kombinują co by tu zrobić by nie pracować z dziećmi. część zwieje na L4. dostają 100% zasiłku nie 80% jak normalni ludzie. czas rozkwasić komunistyczny relikt tzw kartę nauczyciela. może w tym państwie zjawi sie jedne normalny pisarzyna i policzy ile zabawa w koronaświrusa kosztowała rodziców dzieci?
ninio66
4 lata temu
A czy są badania nt wpływu pracy zdalnej na wydajność?
Sgdys
4 lata temu
Będzie jeszcze gorzej. Co miesięc - dwa kawarantanna 14 dniowa pracownika, bo w klasie był ktoś chory. Z 5 razy do czerwca 2021. Po której kwarantannie pracownik dostanie wypowiedzenie? Gdyby rządowi zalezalo dzieciach i praxownikach to o szkół by wrocily klasy 1-4, starsze nauka online, spotkanie z wychowawcą w pelnym rezimie dwa razy w tygodniu aby calkowicie nie zdziczeć. No ale to by kosztowało.