W poniedziałek 18 października wybuchł pożar w kluczowej rafinerii ropy naftowej w Kuwejcie - Mina al-Ahmadi. Znajduje się ona tuż przy wybrzeżu Zatoki Perskiej, na północ od granicy z Arabią Saudyjską. Kuwejcka Narodowa Spółka Naftowa zarządzającą rafinerią ogłosiła, że pożar nie wpłynął na dostawy energii i paliwa. Kilku pracowników ucierpiało z powodu wdychania dymu oraz mają lekkie poparzenia. Zostali przetransportowani do szpitala. Mieszkańcy nadmorskiej dzielnicy Fahaheel, która znajduje się tuż przy rafinerii, zgłosili, że słyszeli dużą eksplozję. Udostępnili w mediach społecznościowych zdjęcia ogromnych płomieni ogarniających obiekt i czarnego dymu unoszącego się nad gigantycznymi zbiornikami z benzyną. Rafineria Mina al-Ahmadi początkowo została przystosowana do przerobu 25.000 baryłek ropy dziennie, aby zaopatrywać rynek Kuwejtu głównie w benzynę i olej napędowy. Przeszła niedawno rozbudowę i zwiększono jej wydajność aż do 346.000 baryłek dziennie.