Południowa część Portugalii płonie. Dziesiątki osób ewakuowano po tym, jak w pobliżu kurortów turystycznych w Algarve wybuchł potężny pożar. Ogień pojawił się w poniedziałek 16 sierpnia w ciągu dnia. Udało się go opanować, ale przez wysoką temperaturę (do nawet 40 tys. C) i podmuchy wiatru - po kilku godzinach znów doszło do zapłonu. Nawet 500 strażaków i 130 wozów walczyło do późnej nocy z żywiołem. Pożar zagrażał kilku miejscowościom. Dziesiątki osób ewakuowano ze swoich domów. Obecnie nie ma informacji o ofiarach. Wiadomo, że doszczętnie spłonął co najmniej jeden dom. - To było przerażające, nie było dobrze. Strasznie było patrzeć na to wszystko, źle to wyglądało – skomentował przerażony mieszkaniec podczas ewakuacji. Południowa Europa wciąż zmaga się z groźnymi pożarami i upalną temperaturą. Ogień nadal trawi m.in. regiony Grecji i Turcji.