Weekendowe dni nie przyniosą nam wiele radości z pogody. Aurę kształtować będzie zatoka niżowa związana z niżem znad krajów nadbałtyckich. Z północy napływać będzie chłodne i wilgotne powietrze. Przed południem pogodnie i dość słonecznie będzie tylko na południowo-wschodnich krańcach Polski. Po południu już na całym obszarze kraju dominować będzie zmienna aura. Na niebie pojawi się więcej chmur z których przelotnie popada. Będzie chłodno. Na przeważającym obszarze kraju termometry wskażą od 8 do 12 stopni Celsjusza. Nieco cieplej będzie w północno-zachodniej Polsce - tutaj do 14 stopni. Uczucie chłodu będzie potęgował nieprzyjemny wiatr. Nad samym morzem chwilami może być silny - w porywach do 40 km/h.