programy
kategorie

Przeanalizowali szczątki dziecka. Doszli do makabrycznych wniosków

Dzieci składanie przez Inków w ofierze na szczytach wulkanów mogły pochodzić z różnych rejonów imperium. Do takich wniosków doszli: Dagmara Socha (bioarcheolog z Centrum Badań Andyjskich Uniwersytetu Warszawskiego) i Rudi Chavez Perea - dyrektor Museo Santuarios Andinos Uniwersytetu Katolickiego Santa Maria w Arequipie. Naukowcy od lat badają ofiary rytuału sprzed 500 lat, ale teraz przyjrzeli się szczególnie dwóm grupom. Dzieci zostały złożone na szczytach wulkanów Ampato i Pitchu Pitchu. Zdaniem ekspertów, kluczem doboru ofiar była ich wyjątkowość. Mogły wyróżniać się urodą lub pochodzeniem. Jedna z dziewczynek miała np. celowo zdeformowaną czaszkę (była wydłużona). Coś takiego robiło się dzieciom na nizinach. Skoro więc dziewczynka nie mogła pochodzić z gór, gdzie została złożona w ofierze, to znaczy, że dzieci do rytuału poszukiwano na całym terenie państwa Inków. Dodatkowo, zęby dziewczynki świadczą najprawdopodobniej o tym, że dziecko zostało zabrane...

rozwiń
25-09-2019
179 reakcji
9
169
1
Podziel się
Komentarze (1)
09-07-2020
martina gdzie te makabryczne wnioski? normalne zwyczaje panujace w tamtym czasie wsrod tych ludow.
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
martin
4 lata temu
a gdzie te makabryczne wnioski? normalne zwyczaje panujace w tamtym czasie wsrod tych ludow.
Najnowsze komentarze (1)
martin
4 lata temu
a gdzie te makabryczne wnioski? normalne zwyczaje panujace w tamtym czasie wsrod tych ludow.