programy
kategorie

Przedsiębiorcy sądzą się z państwem ws. lockdownu. To walka na długie lata?

Przedsiębiorcy mają dość zamrożenia gospodarki. Kolejni właściciele firm składają pozwy do sądu przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowania za lockdown. Ile może trwać ich walka? - Pozew grupowy ma tę zaletę, że są niższe koszty, ale jest dłuższy czas związany ze zorganizowaniem tego, czyli zgłoszeniem się wszystkich chętnych i przeprowadzeniem procedur zbiorowych. Natomiast sam problem prawny będzie już mniej skomplikowany, bo będzie związany głównie z odpowiedzią prawną. Nie będzie świadków, a głównie ustalenie, czy państwo mogło tak postąpić. A jeśli nie, to czy powinno wypłacać odszkodowania - powiedział w programie "Newsroom" adwokat Jacek Dubois. - Proszę pamiętać, że konstytucja przewidziała również stan epidemii, bo przewidziała stany wyjątkowe, a jednym z nich jest stan klęski żywiołowej. Ustawodawca przewidział, jak się można wtedy zachowywać. Można ograniczać działalność gospodarczą i swobody obywatelskie, ale państwo wypłaca w tym zakresie...

rozwiń
Tranksrypcja:Jak pan się spodziewa, jeżeli chodzi o terminy rozstrzygnięć...
rozwiń
lata? Na pewno, to znaczy trzeba założyć, że pozew grupowy ma tę zaletę, że
tam są niższe koszta, ale tam jest dłuższy czas związany ze zorganizowaniem tego. Czyli
jak gdyby zgłoszenie się wszystkich chętnych i przeprowadzenie tych procedur zbiorowych. Natomiast
sam problem prawny będzie już mniej skomplikowany, bo sam problem prawny będzie związany
z odpowiedzią głównie prawną, tam nie będzie na tym etapie żadnych świadków, tylko ustalenie, czy w
ten sposób państwo mogło postąpić czy nie, czy mogło naruszyć Konstytucję, a jeżeli naruszyło,
czy z tego tytułu powinno wypłacać jak gdyby odszkodowania osobom, obywatelom, którym pokrzywdziło.
Panie mecenasie, no właśnie chciałem powiedzieć, że kolejnym argumentem ze strony rządowej będzie "chwila, moment, mamy epidemię. No
musimy coś robić, no nie może być tak, że wszyscy będą działać, bo będziemy mieli jeszcze większe problemy". Tylko proszę
pamiętać, że Konstytucja przewidziała sytuację również epidemii. Ponieważ
w Konstytucji są przewidziane stany nadzwyczajne. Jednym z tych stanów nadzwyczajnych jest stan klęski żywiołowej.
Klęska żywiołowa to jest katastrofa naturalna, która polega między innymi na chorobie zakaźnej,
która ma szeroki zasięg, czyli tym co mamy w koronawirusie. I ustawodawca przewidział, jak się
wtedy można zachowywać. Można ograniczać działalność gospodarczą, można ograniczać swobody obywatelskie,
ale państwo w określonym w tej ustawie zakresie wypłaca odszkodowania. I gdyby państwo postąpiło zgodnie
z prawem, to odszkodowania byłyby wypłacane w trybie administracyjnym, w wysokości ściśle określonej. Państwo
tak nie postąpiło i otworzyło w tym momencie możliwość dochodzenia odszkodowań wyższych, bo
obejmujących również utracone korzyści, czyli za to wszystko tak naprawdę powinni odpowiadać funkcjonariusze, którzy naruszyli prawo
i nie postąpili zgodnie z Konstytucją.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)