Przemysław Czarnek odwiedził mimo zakazu chorą babcię w szpitalu, a dwa dni później okazało się, że jest zakażony koronawirusem. U pacjentów placówki w Lublinie stwierdzono infekcję, ale dyrekcja i sam poseł PiS uważają, że nie ma dowodów, aby to on był źródłem zakażenia. O ocenę decyzji Przemysława Czarnka Agnieszka Kopacz zapytała w programie "Newsroom" WP prof. Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich - Prawdopodobnie poseł Czarnek nie wiedział podczas odwiedzin, że jest osobą z wirusem - zaznaczył Bodnar. - Jeżeli jednak obowiązuje bezwzględny zakaz odwiedzin w szpitalu, to należy to szanować i nie szukać - ze względu na swoją pozycję polityczną - różnych możliwości ominięcia zakazów - powiedział prof. Adam Bodnar. Nie chciał wprost ocenić nominacji Przemysława Czarnka na szefa resortu edukacji. - Mogę tylko powiedzieć, że wcześniejsze wypowiedzi pana ministra na różne tematy były niespecjalnie zgodne z tym, o czym mówi konstytucja, chociażby w...
rozwiń