3869 zgonów z powodu koronawirusa - to nowy, dobowy rekord w Brazylii ze środy 31 marca. Najgorzej sytuacja wygląda w stanie Sao Paulo, najbardziej zaludnionym w Brazylii, gdzie tylko w ciągu ostatniej doby odnotowano aż 1160 zgonów. Poprzedni rekord wynosił 713 zgonów w lipcu 2020 roku. Kryzys wywołany pandemią koronawirusa w Brazylii jest tak poważny, że władze decydują się na otwieranie cmentarzy także w nocy, by sprostać ogromnemu zapotrzebowaniu na pochówki ofiar. Rodziny zmarłych muszą się organizować niezależnie od pory dnia. Według władz Sao Paulo najwięcej pogrzebów zorganizowano 26 marca (blisko 400), co pobiło rekord z lipca 2020 roku z liczbą 262 pochówków w ciągu doby. Mimo pandemii koronawirusa i wprowadzonych ograniczeń w kraju prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, wezwał w środę 31 marca gubernatorów stanów do łagodzenia lokalnych ograniczeń związanych z koronawirusem, by umożliwić obywatelom pójście do pracy. Już wcześniej Bolsonaro był oskarżany...
rozwiń