Marszałek Senatu uznał, że zachowanie wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Pawła Jabłońskiego podczas przedstawiania informacji o stanie polskiej dyplomacji "nie licowało z godnością i majestatem Izby". Tomasz Grodzki napisał w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego, domagając się wyciągnięcia konsekwencji wobec wiceministra. - Premier nie zaprosił mnie na dywanik i nie wezwał, aby udzielić mi reprymendy - powiedział w programie "Newsroom" WP Paweł Jabłoński, pytany o kontrowersje po środowej debacie w Senacie. - Wręcz przeciwnie: otrzymuje bardzo pozytywne recenzje. Co utwierdza mnie w przekonaniu, że właściwy sposób rozmawiałem z senatorami - mówił szef MSZ. Wyjaśnił, że pochwały otrzymał również od przełożonych. Paweł Jabłoński dodał, że odpowiadał tylko na "prowokujące i niegodne" słowa "agresywnych senatorów" Platformy Obywatelskiej.