Rodzinna tragedia w Jastrzębiu Zdroju (woj. śląskie). 42-letni mieszkaniec tej miejscowości jest podejrzany o to, że z premedytacją zabił żonę i czworo dzieci. Mężczyzna miał podpalić dom w którym spali domownicy, a następnie zamknąć drzwi na cztery spusty i uciec. Działał z najniższych pobudek - chciał wyciągnąć pieniądze z polisy na życie. Jest tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie. Decyzją sądu trafi na obserwację psychiatryczną. (js)