Sięgamy gwiazd a pod nogi uważnie patrzeć nie potrafimy. Choć uważam, że Astronomowie są potrzebni ale jednak powinniśmy też umieć rozumieć nasze najbliższe otoczenie. Siak czy owak, kosmos jest wielką tajemnicą dla ludzkości. To wszystko jest takie niesamowite, ogrom wszechświata, nieskończoność wielowymiarowość, Stwórca i my... wszystko niepojęte.

... pasmami gazu elektrycznego ... RATUNKU !!!!!!!!!!!!!!! czy ktokolwiek w wp wie czym jest gaz?! Chodzi o gaz zjonizowany (hot electrified gas) czyli atomy pozbawione części lub wszystkich elektronów. Błagam, do działu tech zatrudniajcie ludzi, którzy mieli przynajmniej dostateczny na maturze.

Standardem już jest, że pod artykułami o wszechświecie w większości są komentarze krytyczne i zarzuty kłamstwa wobec NASA. No cóż, patrząc kogo to społeczeństwo wybrało na władzę, patrząc jak to społeczeństwo biega do kościołów i słucha bajek opowiadanych przez facetów w sukienkach, nie dziwi mnie wcale, że jest tak odporne na naukę i krytykuje instytucje naukowe. NASA kłamie, ksiądz mówi prawdę, tego się trzymajcie a już wkrótce cofniemy się do XIX wieku.

Najpierw niech ustalą jak powstał koronowirus i jak go pokonać a później niech się zajmą nićmi plazmy na słońcu .

Działania prowadzone przez władze Polski i Węgier podczas epidemii koronawirusa zwiększają obawy o stan rządów prawa w tych krajach - powiedziała w wywiadzie wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Věra Jourová. Dodała, że dla Unii ostatecznym sposobem reagowania na łamanie zasad UE, będzie stawianie demokratycznych warunków przed wypłatą wspólnotowych funduszy, piszą Zosia Wanat i Florian Eder z POLITICO. A to czym zajmuje się UNIA.

"Teleskop Hi-C NASA wykrył struktury w atmosferze Słońca o wielkości ok. 0,01 proc. całej gwiazdy. To niewiarygodnie cienkie nici magnetyczne gorącej plazmy." Dwa zdania a bzdur bez liku. Niewiarygodnie cienkie ale jedna setna całej gwiazdy. Już samo to to bzdura podwójna, bo co to znaczy 0,01 całej gwiazdy? Masy, średnicy, promienia, obwodu, powierzchni? Powiedzmy, że średnicy. Średnica Słońca wynosi 1 392 684 km, zatem jedna setna to 13 926 km. To jest więcej niż średnica Ziemi ale dla autorów to coś "niewiarygodnie cienkiego... Bzdura. Nici magnetyczne gorącej plazmy? A co to takiego? Ech...

oni wiedzą jak powstał wirus - sami robili tylko zwalczac sie nie nauczyli - jak zwykle

zatrudnijcie ludzi co potrafią pisać please

Czytając komentarze można dojść do wniosku, że wiele osób nie rozumie w jakim celu prowadzi się badania Słońca. Słońce bada się aby zrozumieć i umieć przewidywać procesy na nim zachodzące. Można zapytać, ale po co? Słońce jest dla nas źródłem światła i energii, niestety równocześnie zmiany w atmosferze Słońca (takie jak koronalne wyrzuty materii) mogą być niebezpieczne dla systemów energetycznych oraz powodować zakłócenia w systemach łączności radiowej (naziemnej i satelitarnej), a także destabilizować pozycje satelitów na orbicie (czytaj problemy z GPS). Zjawiska zachodzące na Słońcu, które mogą być niebezpieczne dla naszej cywilizacji pojawiają się bardzo rzadko, ale gdy się pojawią to zniszczenia mogą być ogromne, a skutki globalne. (Warto poszukać informacji o: burza magnetyczna 1859; burza magnetyczna 1989 i zniszczenie systemu elektroenergetycznego w Quebeck w Kanadzie).

większość ludzi nie wie jak się robi makaron a wy o odkryciach co ma na sobie nasza dzienna gwiazdka zwana słońcem

Mnie tylko ciekawi co to takiego jest ten gaz elektryczny bo takiego terminu nigdzie nie znalazłem

W tej chwili nie masz racji<<<

Standardem już jest, że pod artykułami o wszechświecie w większości są komentarze krytyczne i zarzuty kłamstwa wobec NASA. No cóż, patrząc kogo to społeczeństwo wybrało na władzę, patrząc jak to społeczeństwo biega do kościołów i słucha bajek opowiadanych przez facetów w sukienkach, nie dziwi mnie wcale, że jest tak odporne na naukę i krytykuje instytucje naukowe. NASA kłamie, ksiądz mówi prawdę, tego się trzymajcie a już wkrótce cofniemy się do XIX wieku.

Ja NASA wierzę i już. Wczoraj oglądałem w telewizorni jednego takiego co to sam , w pojedynkę dwa lata [ prawie ] pomieszkiwał sobie na Marsie. Nawet kartofle wyhodowane na swoim g wcinał. I jeszcze jedno. Jakie piękne marsjańskie widoki pokazywał swoim smarfonem. Dlatego MARSJANINEM go nazwali. Czyli dali mu takie pseudo. I pomyśleć tylko, że niektórzy nie wierzą ,że amerykanie byli na Księżycu.

Naukowcy wszystko wiedzą że nic nie wiedzą!

podiziwiam najlepszą firme grafiki komputerowej i kompozycji graficznej która jest nasa. dzieki niej możemy podziwiać dzieła ich grafików - naukowców science fiction, mają dar tworzenia świata wirtualnego. potrafią w czasach niemozliwych do zrealizowania technicznego wylądować na księzycu i do niego przez 50 lat nie powrócić, potrafią wyladowac na marsie i jednocześnie wykonywac zdjęcia marsjańskie z wyspy Devon w Kanadzie. potrafią prawie wszystko.

Wszystko jest kwestią skali wielkości i z tego punktu widzenia każdy atom z którego składa się człowiek ma swój układ planet i gdyby go powiększyć w nieskończoność rozbłysnął by jak gwiazda na niebie. Człowiek jest niczym innym jak tylko wiernym odzwierciedleniem otaczającego nas wszechświata, albowiem zostaliśmy stworzeni na wzór i podobieństwo z tej samej materii.

Skoro robią tak cudowny film animowany i pokazują pierdoły to ja się pytam o to gdzie są zdjęcia ziemi naszej ukochanej planety ????? Nigdzie ale to nigdzie nie ma zdjęć żadnej planety w realu !!! Propaganda żeby ludzie się bali !!!

Ostatnio to ja mam wrażenie że naukowcy to wiedzą wszystko, a teorie to prawdy absolutne i jak tylko masz swoją myśl, wizję, lub się ich teorie neguje to zaraz masa fanatyków i wielbicieli tychże teorii atakuje i wyzywa od plaskoziemcow i tym podobnych. A jak widać na załączonym obrazku i wielu innych teorie diametralnie się zmieniają i całkiem często potwierdzają to co starożytni już wiedzieli. Ale jakieś pięć lat temu to teoria konspiracji to byla, tylko teraz Ci sami ludzie co innych obrzucali teraz w to wierzę bo naukowcy potwierdzili. Chwała wam i otwartości umysłu zycze . PS wiele procesów natury czyli fizyki jest namacalne i przez obserwacje można teorie snuć i wcale naukowcem nie trzeba być być coś wymyśleć lub odkryć