Rząd PiS już przeszło 10 samolotami z Kabulu sprowadził nam kłopoty-Afgańczyków. Za PO byłoby jeszcze gorzej.Najbardziej skorumpowany naród świata gdzie brat,wujek,kuzyn to zagorzały islamista wyznający szariat. Sprowadzając Afgańczyków,sprowadzamy do Polski jednocześnie wywiad pakistański ,chiński i rosyjski.,Dziś Rosjanie uznali, że talibowie są dla nich świetnym rozwiązaniem, bo zaprowadzą spokój. Nie ewakuowali swojej ambasady z Kabulu, od dawna prowadzili dialog z talibami.Chińczycy są sprzymierzeńcami Pakistanu. Zainwestowali kilka miliardów dolarów w złoża miedzi we wschodnim Afganistanie.Wszystkie te wymienione państwa są też zjednoczone poczuciem anty-amerykańskości, więc będą na pewno wspierać talibów. Według danych Pew Research poglądy społeczeństwa afgańskiego można określić jako radykalne. To, że jakieś osoby będą uciekać przed reżimem talibów, nie oznacza jednocześnie, że nie będą stanowić zagrożenia dla porządku publicznego. Według badań Pew Research opublikowanych w 2013 roku, prawie wszyscy Afgańczycy popierali prawo szariatu jako porządek prawny, a 61% z nich uważa, że powinno dotyczyć ono wszystkich obywateli – muzułmanów i niemuzułmanów. 39% mieszkańców kraju często lub czasami mogłoby uzasadnić zamachy samobójcze. 81% akceptuje obcinanie rąk złodziejom, a 85% kamienowanie cudzołożników. Gdyby ktoś odszedł od islamu, 79% zaakceptowałoby karę śmierci jako odpowiednią. Takie postawy, jak również doświadczenia krajów zachodnich, które jak Austria i Niemcy odnotowują nadreprezentację Afgańczyków w przestępstwach z użyciem przemocy, nakazują ostrożność w realizowaniu procesu azylowego i ew. deportacji żródło: euroislam pl Polecam przeczytać książkę lub przynajmniej artykuł z Aleksandrem Makowskim.,,W 2012 r. napisałem, że po wyjściu NATO żaden rząd nie przetrwa w Afganistanie pięciu minut. W latach 90. talibom zdobycie Kabulu zajęło dwa lata.’’ Po pierwsze to jest kraj zamieszkały przez mniej więcej tyle samo ludzi – 38 milionów – za to dwa razy od Polski większy, Po drugie - to jest kraj przede wszystkim klanowy, podzielony etnicznie. Na północy mieszkają Tadżycy, Uzbecy, Chazarowie. Na południu Pasztuni (to głównie z Pasztunów rekrutują się talibowie - przyp. red.). Znaczna część tych ostatnich mieszka w Pakistanie, stąd takie mocne wpływy pakistańskie w Afganistanie. ,,Pamiętajmy, że wojna domowa w Afganistanie to konflikt klanowy, w którym przenikają się różne układy rodzinne, etniczne, wszystko można kupić. Pamiętam, jak w latach 90. ktoś kupił od talibów trzy kilometry frontu pomiędzy wojskami Sojuszu Północnego a wojskami talibów.,, Walczący bojownicy nie mają najmniejszego problemu z przejściem na jedną czy drugą stronę. Armia talibów posuwała się tak szybko do przodu dzięki negocjacjom, przekonywaniu i przekupywaniu kolejnych oddziałów. W większości przypadków to działało. Zwłaszcza, że talibowie mieli silną motywację do walki - religijną.,,