Według serwisu BBC News w ciągu zaledwie kilku miesięcy zamordowanych zostało około 800 000 Tutsi, a także umiarkowanych Hutu. Pewien badacz ocenia, że w tym masowym mordzie uczestniczyło jakieś 200.000 ludzi. W swym pierwszym liście do Koryntian apostoł Paweł napisał: „Nie otrzymaliśmy ducha świata, lecz ducha, który jest od Boga, abyśmy znali to, co zostało nam życzliwie dane przez Boga” (1 Kor. 2:12). Takiego właśnie ducha przejawiają Świadkowie Jehowy w Afryce, czym odróżniają się od otaczającego ich samolubnego i niespokojnego świata. Neutralność, bezstronność i miłość okazywana przez Świadków Jehowy przyciąga ludzi do Słowa i organizacji Jehowy. Pewien brat z Zairu pisze na ten temat: „We wsi Monigi, leżącej na przedmieściach Gomy, Hutu i Tutsi już nie chodzą do kościołów chrześcijaństwa, by członkowie drugiego plemienia nie napadli ich podczas nabożeństwa. Większość uchodźców wróciła do Ruandy, a pozostali mieszkańcy dwóch sąsiednich wiosek wiedzą, że jedynym miejscem, gdzie Hutu i Tutsi spokojnie ze sobą przebywają, jest Sala Królestwa Świadków Jehowy. Toteż wielu prosi o studium biblijne”. Ponieważ Świadkowie Jehowy żyją niemal w każdym zakątku świata, to w razie zatargu między jakimiś nacjami mogą się nagle znaleźć po dwóch stronach konfliktu. Ale nawet w takiej sytuacji dokładają wszelkich starań, żeby przejawiać miłość, stanowiącą wspomniany znak rozpoznawczy. Na przykład kiedy w roku 1994 w Rwandzie wybuchł konflikt między Hutu a Tutsi, Świadkowie z obu plemion zachowali całkowitą neutralność. Wzajemnie udzielali sobie schronienia, często z narażeniem własnego życia. Gdy dwaj Świadkowie z plemienia Hutu, którzy ukryli swoich braci z plemienia Tutsi, zostali złapani przez Interahamwe (bojówkarzy Hutu), usłyszeli: „Ratowaliście Tutsi — musicie umrzeć”. Obaj zostali zamordowani (Jana 15:13). Jak myślisz: Czy postawa Świadków Jehowy harmonizuje z wypowiedzią Jezusa o ofiarnej miłości? Kto dziś trzyma się tego wzorca: Na temat chrześcijańskiej neutralności w dziele New Catholic Encyclopedia powiedziano: „Odmowa służby wojskowej ze względu na sumienie jest moralnie nieuzasadniona”. Szwajcarska gazeta Reformierte Presse podała, że według raportu African Rights — organizacji zajmującej się obroną praw człowieka — w ruandyjskiej rzezi w roku 1994 uczestniczyły wszystkie kościoły „z wyjątkiem Świadków Jehowy”.